Wakacje... dużo wolnego czasu- trening 2 razy dziennie?

Co sądzicie o trenowaniu 2 razy dziennie? np tej samej parti ciała??
Np. pierwszy trening rano a drugi kolo 17-21 ??

Głupota / <- i niech mi ktoś znowu zarzuci, że byłem niegrzeczny

rbk przestan byc niegrzeczny


autor -czemu tej samej ? ogolnie mozesz sprobowac sobie zobaczysz jak na to zareagujesz , tylko wtedy juz pamietaj ze podczas etgo drugiego bedzie zwiekszone ryzyko kontuzji i zapewne mniejsz sila na treningu, no i w tym wypadki grupa 1x tydzien - powodzenia moze cos ugrasz

nie pamietam ale ktos kiedys preferowal i opisal taki trening, ze nie byl on ciezki i polowe cwiczen bylo rano a druga czesc po poludniu ale nie pamietam dokladnych zalozen

ale lepiej bedzie jak zaczniesz normalnie cwiczyc ;)

niema sensu

f***master- napisałem np tej samej i to bylo pytanie... i zdaje sobie sprawe ze ten 2 trening nie był by już taki "wydajny" jak ten pierwszy ale ćwicze na mase i to nie bylo by na dużych cięzarach tylko na liczbe powtórzeń daltego chcialem ćwiczyć 2x w ciągu dnia :) A na kontuzje przy tym obciązeniu tez raczej ciezko byłoby się nadknońć. Ale jak tak sądzicie to cóż..... (ale jak mi coś odbije to przetestuje go przez tydzień :P )


A i jeszcze jedno Rbk___- jesteś bardzo ale to bardzo niegrzeczny i nie uprzejmy <lol2> (taki żart:P)

Zmieniony przez - szymon07 w dniu 2007-06-19 20:27:53

rbk - nie ma za grosz manier ...


jesli juz ja bym zrobil z rana przed poludniem trening na ciezarach gdzie powtrzenia są do 8 powiedzmy, a potem wieczorem gdzie powtrzenia sa ok 12-15 z zapasem - bardziej zniszczysz miesien - dlatego dieta przestrzegana no i nie wczesniej niz za tydzien znow trening - sprobuj na tym polega ten sport

Zmieniony przez - f***master w dniu 2007-06-19 20:36:04

f***master- dzieki :)
Przetestuje kilka moich teroi i miedzy innymi tą z 2 treningami w ciągu dani i napisze o efektach.... Może zainwestuje w jakiegoś supla żeby mi starczyło sily na 2 treningi tak jak napisales 1 siłowy a 2 typowo masowy :)
Zaczynam od soboty :]

Dobra to jak juz jestem niegrzeczny to jeszcze razzz...

Moim zdaniem cwiczenie jednej parti na raty jest bezsensowne (w podanym przez Ciebie sposobie jeszcze bardziej) argumenty merytoryczne:

Swojego czasu mialem (szkola + dom) podobna sytulacje tylko, ze glowna czesc treningu (np. klatka) wykonywalem w szkole (lawka= prosta, skos) potem po kilku godzinach wrocilem do domu chcialem dokonczych (butterfly w domu na atlasiku) ze wzgledu, ze w domu nie mam lawki, a w szkole nie ma ani butrerfyl, ani hantelek do rozpietek - a same krazki mi wypadaly ) No i co? Teoretycznie powinno byc lzej? A praktycznie nie mialem sily robic tego butterfly'a taki bylem wycienczony- kiedy natomias po czasie robilem wszystko na jednym treningu (warunki sie zmienily ) poszlo bez problemu ? Wniosek: Dopompowywanie sie po czasie - u Ciebie robienie drugiego treningu - jest nieporozumieniem...

Kuzwa no...:/ Znowu jestem niegrzeczny

P.s Szymon tylko, zeby Ci sie suple nie pomylily z jakims koksem, bo potem powiesz, ze super efekty po tym treningu

Zmieniony przez - Rbk___ w dniu 2007-06-20 15:28:13

Rbk___ spokojnie od koksu to ja się trzymam z daleka ;]
A co do treningu to jeszcze to przemyśle... mam do jutro czas :P zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie ale chce przez te 2 miechy nabrać szybko masy ;] ale nie za wszelką cene (zadnego koksu itp jedynie jakieś suple może zakupie (kreatyna, białko))