a6w cos nie tak z opisem

sabbath77 - jeślibyś nie wiedział to najważniejszym elementem tego treningu jest właśnie to, że jest on krótki i intensywny. Chodzi o to, że po czasie 25 minut reakcje zachodzące w organiźmie już są inne i istota tego treningu wtedy się zmienia.

"q-bazz chyba nie wiesz co mowisz"

Bardzo dobrze wiem co mówie.

Robi się jedno albo drugie.

Można zrobić kaloryfer w ten sposób, że odsłaniam małe mięśni brzucha poniweaż nie mam tłuszczu.
Albo mam tłuszcz jednak mam tak duże mięśnie brzucha, że przebijają sie przez sadło.

Czasu napięcia bezwzględnie się nie zmienia.

ROZWIANIE WSZELKICH MOżLIWOśCI co do wykonywania ćwiczenia nr. 1 i ćwiczenia nr. 3 - a mianowicie ilości powtórzeń:

Dowód matematyczny na to że jedno powtórzenie to ruch jedna nogą a nie jak niektórzy twierdzą, że prawa + lewa = 1 powtórzenie.

A więc...
Przyjmijmy, że wykonujemy powtórzenia 2 nogami jako 1 powtórzenie(co jest błędne i zaraz tego dowiodę).
Wychodzi wtedy, że w ostatniej fazie(dni 39 - 42) gdy wykonujemy 3 serie każdego ćwiczenia - każda po 24 powtórzenia musielibysmy wykonać następującą liczbę powtórzeń...
ćW NR. 1:
48(liczba powtórzeń każdą nogą) x 3(ilość serii) x 3(tyle sekund trzeba przytrzymać w maksymalnym napięciu mięśni)
więc mamy: 48 x 3 x 3 = 432sekundy
ćW. nr. 2:(tu wykonujemy obiema nogami więc nie ma problemu, który rozważamy):
24(ilośc powtórzeń) x 3(ilość serii) x 3(sekundy na przytrzymanie)
więc mamy: 24 x 3 x 3 = 216 sekund

A teraz dalej:
ćw. 1 i ćw. 3 sa analogiczne więc mnożymy ilośc sekund uzyskaną w wyliczeniach do ćw. 1 x 2 - czyli mamy:
432sek x 2 = 864 sek

ćW. 2, ćw. 4 i ćw. 6 też są identyczne jeżeli chodzi o ilość powtórzeń:
więc ilośc sekund uzyskaną z wyliczeń dla ćw. 2 mnozymy x 3:
więc mamy: 216 x 3 = 648sek

864 sek + 648 sek = 1512sek
a z kolei 1512 sek = 25,2 minuty
a pamiętajmy jeszcze, że nie wzieliśmy pod uwagę ćwiczenia nr. 5 czyli tzw. "nożyc".
część z was pewnie już wie na czym będzie polegał ten dowód...
dla tej części, która jeszcze nie rozgryzła problemu, idziemy dalej...

Twórcy treningu "a6w" - czyli naukowcy z instytutu Joe Weidera UCZULAJA ABY W OSTATNIEJ FAZIE TRENINGU CZYLI W DNIACH 39 - 42 NIE PRZEKROCZYł ON 25 MINUT - jak widać gdybyśmy wykonywali powtórzenia 2 nogami i zaliczali to jako 1 powtórzenie - nie byłoby możliwości aby nie przekroczyć tego limitu.
a pamiętajmy, że nie wzięliśmy pod uwagę przejść między powtórzeniami, ćwiczeniami i seriami, które też wynoszą ok. 0,5 - 1 sek.
więc czas ten byłby jeszcze dłuższy...
Jako uzupełnienie podam wynik wyliczeń w których przyjąłem, że ruch jedną nogą to jedno powtórzenie:
wtedy na wszystkie ćwiczenia poświęcilibyśmy jednakową ilość sekund
czyli wyliczenia wyglądają tak:
24(ilość powtórzeń) x 3(ilość serii) x 3(ilość sekund) x 5 ilość analogicznych ćwiczeń)
na czysto: 24 x 3 x 3 x 5 = 1080 sekund
1080 sekund = 18 minut
do tych 18 minut dodajmy ok.3 minut bo ok. tyle zajmuje wykonanie 3 serii nożyc
więc mamy 18 + 3 = 21 minut dodając do tego wspamniane wcześniej przerwy między powtórzeniami, ćwiczeniami i seriami możemy mieć nadzieje, że zmieścimy się w limicie 25 minut.

Tytułem zakończenia dodam, że starałem sie to napisać jak najprościej i jak najłatwiej wyjaśnić ale i tak wyszło trochę zagmatwane.


a co do "nożyc" czyli ćw. nr. 5 - to ja wykonuje na obie nogi czyli gdy pisze, że mamy wykonać 6 powtórzeń to wykonuje 6 na jedna i 6 na drugą i to traktuje jako 6. Postępuje tak ponieważ w końcu to "NOżYCE" a nożyce składają się z dwóch że tak to nazwę ramion

życzę miłych ćwiczeń

spoko tylko mi nie daje spokoju to ze w opisie jest ze cwiczenie jedna noga i druga noga daje jedno pelne powtorzenie a wg twojego opisu w dniach 39-42 robilibysmy lacznie 384 brzuszki czyli mniejsze obciazenie niz w poprzednich gdzie 1 pelne powt.bylo obiema nogami.Mam nadzieje ze opisalem to w miare zrozumiale. pozdrawiam

Jeden skrętoskłon to jeden skrętoskłon. A nie jak wielu myśli, że jedno powtórzenie to dwa skrętoskłony... LOl.