zapalenie sciegien dloni

Cierpie na te dolegliwosc juz chyba od 1,5 miesiaca, nabawilem sie jej prawdopodobnie (wlasciwie to na pewno) przeliczajac swoje mozliwosci wspinaczkowe. Druga dlonia moge wyczuc wyrazne mrowienie na sciegnach po wewnetrznej stronie dloni, zwlaszcza tych od palca wskazujacego i fakera, bol natomiast czuje po drugiej stronie nadgarstka kiedy na przyklad chce zrobic pompke czuje jakby cos mnie uciskalo w miejscu gdzie powinien tworzyc sie kąt 90 stopni - jak nie uzywam dloni to nie boli, ale zdarza sie, ze zakuje nawet jak robie sobie sniadanie. Prawie nieprzerwanie stosuje rozne zele - fastum, mobilat, ultrafastin, traumon, diklonat, altacet, ogolnie przeciwzapalne.
Zalecil mi to lekarz, ale mialo pomoc po tygodniu, jednak minelo juz 11 dni i nie powiedzialbym, ze jest lepiej. Prosze tutejszych specjalistow o porady, bo nie stac mnie zeby z tym latac po lekarzach, stracilem juz prawie 200zl na dwie wizyty i conajmniej drugie tyle na te masci...

Mysle ze to lepiej do dzialu zdrowie sie naddaje. No chyba ze my ci mamy rechabilitacje treningowa wymyslic

Musisz łykać coś przeciwzapalnego (Aleve). Bez konkretnego środka działającego przeciwzapalnie nic nie zwojujesz.

to powinno cie zainteresowac http://topo.uka.pl/content/porady/kontuzje.php