Dieta redukcyjna

Mam BF mniejwiecej 20 % . 182 cm 76 kg.17 lat...
Obliczałem tutaj
http://members.chello.pl/j.polaczyk/kalk.swf

CO proponujecie na zbicie tłuszczów oprócz aerobów jeszcze ??? Jakaś dieta bogata w owoce ??? Nie mam własnej diety. Moja dieta polega na jedzeniu jak najmniejszej ilosci pokarmów. Np: 2 kanapki na sniadanie, obiad i potem celibat do rana ... Staram się nie jeść takich rzeczy jak słodycze. Do tego rozpięki 10 serii po 10 razy prawie codziennie ( rozpierka 7,5 kg ). Czasem robie 7 razy w tygodniu pod rząd + jakies pompki. Pieprzona lipomastia ... Chce zrzucic BF% zeby zastosowac jakis spalacz miejscowy czy cos takiego ... eh ...

Lubię jajka !!! :) Czytałem, że mogą pomóc. Tylko chodzi o jajka gotowane czy smazone ( czy jest roznica pomiedzy jajkami na miekko i twardo ? )

Obiad to niestety raczej musze jesc, bo zaraz mi wmawiają ze diety itd nie potrzebne ale tez staram jesc mało, bo zazwyczaj to rzeczy dość tuczące ( kotlety, kurczaki itd. )

https://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta_redukcyjna_-_nowe_spojrzenie...-t231127.html

https://www.sfd.pl/DIETA_PRZY_REDUKCJI-podstawy-t312041.html

Poczytaj. Zdeecyduj się na którąś z tych diet, ułóż własną i wklej do oceny

Do tego trening siłowy i areobowy.

Chłopie uspokój się jeszcze z drakońskimi dietami. Masz dopiero 17 lat, wzrost i wage nie najgorszą. Sądzę, że będziesz jeszcze rosnąć. Poprostu nie wpieprzaj słodyczy, chipsów itd., zacznij się lepiej odżywiać, bo jak sądzę piwko i te sprawy, a teraz narzekasz. W twoim wieku waga skacze niemiłosiernie i jeszcze wiele się może zmienić. Akurat u Ciebie tłuszcz okłada się na klatce, więc rób regularnie rozpiętki + jakieś aeroby. Jak będziesz dbał o siebie i nie wpieprzał tyle to będzie dobrze. Rosnąć można nawet to 22 lat.

haha :) a ja waże 97kg mam 185cm i 17lat ale nie mam tłuszczu :) wez troche winstrolu mety omy a może cie nawet przyjma na rugby:)

Moje zdanie jest podobne jak Pana iks'a. Przy wzroście 182cm i Twojej wadze, nie masz z czego się odchudzać. Nie popadaj w przesadę. Wystarczy regularna aktywność ruchowa, pływanie, bieganie, ogólnorozwojowe ćwiczenia i unikanie właśnie chipsów czy słodyczy. Ty jeszcze rośniesz, może nie koniecznie wzrostowo, ale kości i cała reszta jeszcze się buduje. + zmiany w gospodarce hormonalnej mogą powodować wahania wagi. Ale litości Ty nie masz z czego się redukować.

BTW: nawet przy odchudzaniu potrzeba 5-6 posiłków dziennie. Przy głodówce na dłuższą metę organizm się broni i w momencie gdy 2 razy dziennie dostanie jeść, to szybko to sobie magazynuje w postaci tłuszczu, bo kto wie, kiedy znowu dostanie papu. Spowalniasz metabolizm.
BTW 2: lipomastia w Twoim wieku to całkiem normalna sprawa, niekoniecznie spowodowana tłuszczem.

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-07-25 10:09:13

No ostatnio zacząłem jeść po 2 posiłki dziennie, więc chyba źle robie
Nie chce wprowadzać jakiejś rygorystycznej diety. Może jeść więcej posiłków, ale w mniejszych ilościach ???

Sam już nie wiem. Teraz na śniadanie zamiast kanapek będę jadł płatki, obiad w miare normalny i od 17 : 00 żadnych posiłków.

Wiem, że jeszcze rosne, ale taki wiek, że wszystko chciałoby się odrazu. Napewno ćwiczenia i ograniczenia pewne w jedzeniu nie zaszkodzą, ale chyba przestane się głodzić, a będę mniej jadł. Często robiłem to poprostu z nudów, co jest jeszcze gorsze...

Źle. Twój metabolizm jest spowolniony. Niestety tyle mogę Ci powiedzieć, bo nie znam się zbytnio na układaniu diet, sam nie stosuje diety, po prostu nigdy nie przepadałem za słodyczami, piwo rzadko itd. i nie mam raczej problemów.

Masz idealne BMI, więc poćwicz, ale nie odchudzaj się za wszelką cenę. Myślę, że maksymalnie 5 kg tobie wystarczy. Pozatym jeszcze rośniesz, więc nie wiem czy wogóle powinieneś coś robić. Lipomastia rzeczywiście jest ciężka do przyjęcia w świadomości, sam to miałem ale potrzeba czasu. Tłuszcz rozkłada się nie równomiernie, skoki wagi. Typowe dla wieku dojrzewania. Ćwicz, zdrowiej się odżywiaj to napewno nie zaszkodzi !!!