Szacuny
2
Napisanych postów
12
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38
Mam pewien dylemat.. chodzi o ból głowy. Bóle zaczęły się jakoś parę lat temu ale nie tak codziennie co parę dni.. myślałem, że to po prostu mam jak każdy człowiek. Ostatnimi czasami zauważyłem, że te bóle są coraz częstsze czasem prawie codziennie ale jakoś jeszcze wytrzymywałem. Lecz teraz od chyba początku wakacji te bóle są już nie zniesienia!. Prawie codziennie boli.. jedynie co pomaga to sen lub Ketonal (bo APAP już nie pomaga).
Ból jest dziwny tak jakbym czuł mocny ucisk w górnej części czaszki. Czasami odczuwam śmieszne mrowienie w tej części głowy tak jakby hmm coś wcześniej było zatkane i po chwili przepuszczało / pękało i takie jakby mrowienie następowało.. i wtedy ból głowy powoli przechodzi. Ciężko to opisać. Czasem czuję, że ból przychodzi to czuję jak w główie coś pęka tzn hm "strzela" ? hehe może to przepływ krwi ?
Możliwe, że to przez kręgosłup ale po stwierdzeniu specjalistów nie mam garba czy tam jakiegoś nacisku na część kręgosłupa. U lekarza byłem jakoś 2 lata temu ale stwierdził, że muszę schudnąć bo pewnie to przez nadciśnienie ale w/g mnie to nie przez to. Teraz bardzo mnie zaczyna męczyć już ten ból głowy. Bo strasznie mnie to wykańcza i osłabia. A jak przyjdzie praca itp - to chyba padnę z bólu :(. Czasami zacząłem odczuwać lekkie kręcenie kręcenie się w głowie. To na pewno nie jest wina komputera. Przy kompie pracuje od 3 roku życia a ból mam jakoś tak intensywnie od 1 klasy technikum ( z 7-8 lat ) - Tylko teraz ból jest intensywniejszy i częstszy.
Nawet jak dużo się schylam itp to zaczyna mnie boleć głowa - bardzo mnie to nie pokoi aż się boję iść do lekarza :/
Najczęściej bóle miałem od samego rana jak tylko się obudziłem. Podejrzewałem, że to wina złego ułożenia się podczas spania ale to raczej nie to bo spałem w róznych pozycjach i głowa leżała różnie na poduszce.
Bóle jak pisałem są męczące osłabia mnie i nawet uczyć się nie chce / pracować bo mam wrażenie, że zaraz padnę i zemdleję. Jak ból przechodzi najczęściej wieczorami to tak mnie to wykańcza, że czuję zmęczenie jakbym pracował cały dzień ciężko fizycznie.
Aha no często podczas mocnego bólu głowy to czuję się dziwnie .. ręcę mi się pocą i nawet momentami cały mokry jestem i mam wrażenie jakbym miał biegunkę.
Ktoś z was miał podobne problemy ? co to może być?
Zmieniony przez - Civmaniak w dniu 2007-07-26 16:34:56
Zmieniony przez - Civmaniak w dniu 2007-07-26 16:35:30
Szacuny
21773
Napisanych postów
71328
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575929
Wybierz się do neurologa celem konsultacji, badań i ewentualnego leczenia. Jeśli ból pojawia się podczas przesiadywania przed monitorem, lub nasila się wtedy należy wykluczyć ten czynnik. Wszystko opowiedz lekarzowi.
Szacuny
2
Napisanych postów
12
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
38
Nie przed Monitorem akurat nie :) Na szczęście !! :) .. a w sumie to Monitor czyli komputer ratuje mnie wtedy bo sobie albo oglądam film lub gram i wtedy o bólu nie myślę.
Mówisz, że trzeba się jednak wybrać do neurologa ? hm no ja osobiście nigdy do lekarzy nie chodze bo jak wchodze do szpitala itp to do głowy przychodzi mi jedno " UCIEKAĆ " ! ale ten ból niestety powoli mam go dość i jednak będę się musiał wybrać. Próbowałem co nieco znaleźć w necie i nic nie znalazłem.
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Wpisz do gugla "napięciowe bóle głowy" i sam porównaj objawy. Jeśli pasuje, to do ich leczenia nie jest potrzebny lekarz. W przypadku braku sukcesów możesz się do niego udać w celu poszukania innych, rzadszych przyczyn.