Wolne ciężary czy maszyny

Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego (rzekomo) ćwiczenia wykonywane na wolnych ciężarach są lepsze, skuteczniejsze niż ćwiczenia na maszynach. Czy jest tak rzeczywiście i dlaczego? Gdzieś tylko czytałem, że maszyny są lepsze bo jakoby "izolują" odpowiedni mięsień przez co lepiej jest trenowany, ale z drugiej strony wolne ciężary angażują również mięśnie stabilizujące. Jak to jest?

Zmieniony przez - kropekkom w dniu 2007-07-27 23:21:26

wlasnie, wolne ciezary angazyja mniejsze miesnie ,stabilizujace, musisz utrzymac rownowage z ciezarem,a maszyny sa lepsze jak cwiczysz samemu,bo mozesz wziasc sobie maksymalny ciezar i nie potrzebujes pomocy

j/w również wole wolne ciężary

J/W
J/W

85% wolne ciężary - 15% maszyny.
Ja tam ćwiczę tylko na wolnych ciężarach, bo maszyn nie mam a na siłkę mnie nie stać - a nawet jak stać to o godzinie o której ćwiczę siłki są pozamykane

Na niektóre partie mięśni trening na maszynach jest bardzo dobry a na niektóre nie lub mniej. Jeżeli masz możliwość ćwiczenia na maszynach to warto wpleść kilka ćwiczeń chociażby dla zaskoczenia swoich mięśni.
Pozdro

U mnie 60-40. Maszyny zastępują mi ćwiczenia, w których mógłbym zbytnio obciążać kręgosłup: martwy ciąg, przysiady. Korzystam z wyciągu i suwnicy. Jeszcze triceps robię na wyciągu.

Ja dziś robiłem przysiady na suwnicy, no to dostałem o******l, żebym robił z wolnymi ciężarami. I jeszcze sobie podłożyłem pod pięty talerze (bo bez nich się nie da robić)- to już w ogóle niby źle...

Powiem tak sto razy wole wolne cięzary gdyż więcej mięśni jest zaangażowane w ćwiczenie , poza tym ruch jest naturalniejszy (maszyny wymagają określonego toru ruchu)
Ale z drugiej strony ruch na maszynie jest stabilniejszy i bezpieczniejszy z dużymi cięzarami i bardziej braca mięsni jest izolowana.

Są ćwiczenia które wole wykonywac na maszynach np wyciskanie na suwnicy (której nie mam ale kilka razy próbowałem) Mam problem z wykonywaniem przysiadów z powodu rozje..... kolan a na maszynie ruch był stabilniejszy a co za tym idzie dla moich kolan bezpieczniejszy

Co nie zmienia faktu że wolne cięzary rządzą!!!

to i to fajne :) ale maszyny są kurde zaprojektowane, żeby służyć czemus, więc trzeba z nich korzystać, dobrze izolują, a po za tym można (oczywiście nie na wszystkich) na nich naprawde pracować z dużymi obciążeniami - bez dużych obciążeń nie ma efektów. pozdr.

ja tez oczywiscie wole wolne ciężary... na jednej sztandze moge przeciez wykonac więcej ćwiczeń niz np na atlasie który z 10-15 tys kosztuje
pozdro