1. Czy przy tak lekkim zwichnięciu gdzie bark nastawił się samoczynnie bez ingerencji może się tak zdażyć że w przyszłości także będę miał z nim problemy?
2. Czy po zdjęciu gipsu będę musiał jakoś ten bark rozruszać, zrechabilitować czy od razu będę mógł wrócić do sportu (wakeboard)?
3. Czy nie mógł bym zamiast tego gipsu sam unieruchamiać sobie barku codziennie bandażem?
4. Czy po zdjęciu gipsu bark będzie się inaczej poruszał (ciężej, trudniej) niż dotychczas?
5. Jakie ćwiczenia wykonywać aby bark w pełni wrócił do zdrowia i czy w ogóle jest możliwe pełne wyleczenie tej kontuzji bez operacji?