Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zastanowilo mnie jak rozbiezne sa pojecia "sportu" i "ulicy" w sztukach walki. Z jednej strony mozna uprawiac sztuke walki przez wiele lat i uczestniczyc tylko w rywalizacji sportowej, z drugiej strony mozna cwiczyc pod kontem ulicy nie stajac nigdy na macie zawodow.
W rywalizacji sportowej nawet w wersji full contact jest duzy komfort psychiczny ze wzgledu na reguly zapewniajace bezpieczenstwo (w duzym stopniu, chociaz zawsze mozna stracic zycie).
Trenujac pod kontem ulicy rozwija sie cechy pozwalajace przezyc (nie ma sedziego ktory w kazdym momencie moze przerwac walke).
Typowi sportowcy moga latami trenowac dany styl, zdobywajac tytuly i zarabiajac pieniadze. Za razem nie majac pojecia o walce w parterze (w przypadku stojacych) czy w stojce (w przypadku typowo parterowych).
Osoba trenujaca od kontem ulicy bedzie uczyc sie wszystkiego. Jednak w tym przypadku zastanawia mnie ile czasu bedzie potrzebowala by stac sie uniwersalna, ze wzgledu na fakt ile czasu trzeba poswiecic na kazdy element szkolenia.
Szacuny
4
Napisanych postów
1651
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
23638
sa do ****y nedzy jakies granice
albo jestes d****em i chociaz starasz sie pisac, popelniajac mniej bledow
albo starasz sie cos powiedziec i masz problemy ocierajace sie o szkole podstawowa z przekazem swoich odczuc pozawerbalnych
ale dwa w jednym to juz za duzo
po cos w koncu jest to forum
jezeli gora nie chce przyjsc do mahometa, to niech gora *******la
jezeli ktos wychodzi przed dyskoteke i zaczyna cos mowic o 1/1, to jedno jest pewne
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wiadomo ze co innego "WYSTEPOWAC" na zawodach , gdzie sa okreslone reguły, wiadomo czego mozna sie spodziewac, zna sie wszystkie ciosy itp. a co innego sie lac na ulicy. Znam goscia co nie bierze udziału w zadnych zawodach bo zadaje takie ciosy ze trudno zdrapac zawodnika z dojo. Ale mozna byc tez dobrym i zawodnikiem i fighterem na ulicy. Oczywiscie sa style ktore sie cwiczy tylko rekreacyjnie bo przełozenia na realna walke nie maja zadnego. Tak w ogole to uwazam ze jak ktos prowadzi takie sekcje to bierze na siebie jakas odpowiedzialnosc ze uczniowie nie tylko beda sie dobrze prezentowac na zawodach ale tez beda w stanie siebie lub kogos bliskiego obronic w razie takiej koniecznosci.