Grając mecz piłki nożnej (ok. początek czerwca) doszło do pewnego incydentu.. Przeciwnik stojąc tyłem do mnie próbował przyjąć piłkę na klatkę piersiową, chcąc wybić piłkę kopnąłem ją stopą, ale także trafiłem kolanem w klatkę piersiową przeciwnika. Po prostu kolano zostało na klacie. Tak jakbym wygiął nogę w drugą stronę.. (mam nadzieję że wiadomo o co chodzi) Przez jakiś czas nie mogłem kopać tą nogą, ale później było coraz lepiej.. Od jakiegoś czasu normalnie kopie, normalnie biegam, lecz ciągle sprawia mi ból robienie przysiadów na tej nodze (mniej więcej w połowie, czyli gdy kąt wynosi 90 stopni..
Co jest nie tak?
Dodam że naświetlałem parę razy bolące miejsce lampą (tą co leczy zimnym światłem)...
Pomocy!!!