strategia w graplingu dla drobnego kolesia

Witajcie. To mój 1 post na forum. Ćwicze bjj 3 lata, czasami 1 czasami 2 razy w tygodniu. Mimo bardzo drobnej budowy (165 cm i 55 kg wagi) to czasami jakos sobie radze z cieższymi zawodnikami nawet o 20 kg ( może dlatego że dużo czasu poświecam nad podgladanie szkoleniówek, jakąś tam technike mam, nadrabiam sybkością, gibkością i tym, że ... po kazdym treningu odrabiam zadanie domowe, czyli analizuje swoje błędy). Problem jest wtedy, gdy walcze z gościami ok 100 kg lub wyżej ( i przypakowanymi) którzy tak pocwiczą bjj z rok czasu i zwyczajnie nie mam siły ich odklepać ( czasami tylko duszenie, tartarow i oczywiście balacha, a np. o kimurach na nich to mozna tylko pomarzyć). Jednocześnie jestem pod wrazeniem gibkosci i mocy w biodrach judoki Schinya Aoki ( i np. tez Ricksona co widac na filmiku Rickson rolling,Ronaldo Jacare i wielu innych), którzy wyciagali piękne juji gatamy na o wiele mocniejszych zawodnikach. Nie mam czasu chodzić na siłke, i braki w sile chciałbym nadrobic o ile się da właśnie rozwinieciem takiej gibkosci ciała i mocy w biodrach, jak wyżej wymienieni panowie. Wiem ze wszystkiego tym nie nadrobie, ale wiem też że bardzo znacząco to rozwinełoby finezje mojego jiu jitsu ;) i ułatwiło ucieczki pozycyjne z gardy. Stad też pytanie do bjjowców, judoków, zapaśników; jakimi ćwiczeniami rozwijac taką gibkosć i elastycznosć bioder? Pozdrawiam

Wpadnij na forum, którego adres jest w moim avatarze...



Tam się przenieśli spece z SFD, i tam pewnie dostaniesz jakieś porady.

..a co to za emigracje dziwne?

była rozłam :) jak schizma w kosciele:)

diaspora ;]

raz dwa razy w tygodniu to stanowczo za malo powinienes cwiczyc przynajmniej 3-4 razy

... Mimo bardzo drobnej budowy (165 cm i 55 kg wagi) to czasami jakos sobie radze z cieższymi zawodnikami nawet o 20 kg... - do zobaczenie na MP w kategorii do 55 kg.