Biała krosta na gardle ?

Witam. Dzisiaj rano po zjedzeniu mleka z płatkami ( jak zawsze ) i umyciu zębów zaczeło mi coś przeszkadzać na gardle, tak jakby odrobinka płatka została mi na gardle. To głupie uczucie, próbowałem jakoś to odkaszleć i nic. Otwieram jape patrze a tam z tyłu z boku krosta taka biała wybrzuszona gdzieś 2 x 2mm. Faktem jest że jestem przeziębiony i boli mnie gardło od paru dni. Biorę Tantum Verde i Cholinex.

Czy ktoś wie co to może być ?

Pozdrawiam.

Białe "krostki" na gardle, szczególnie w okolicach migdałków są dość często występującymi kamieniami migdałkowymi. Powstają one w wyniku wytwarzania się czopów retencyjnych tworzących się w zachyłkach (kryptach) migdałków podniebiennych.

Mogą one przybierać różnej wielkości rozmiary. Najczęściej spotykane są dość niewielkie, kilkumilimetrowe. Jednak obserwowano przypadki powstawania kamieni o wielkości ponad 1 cm i masie do 42 gramów. Z reguły te niewielkie nie są niebezpieczne dla naszego organizmu. Jednak im większe, tym ryzyko niebezpieczeństwa wzrasta. Dlatego też zdecydowanie warto w takiej sytuacji skonsultować to z laryngologiem.

Powstawanie kamieni migdałkowych wynika ze stanów zapalnych migdałków. Często narażone są one na rozwój bakterii i powstawanie zapalenia gardła oraz częstych infekcji. Szacuje się, że posiada je około 10% społeczeństwa.

Kamienie migdałowe powodują powstawanie bardzo nieprzyjemnego zapachu z jamy ustnej. Przypadłość ta nazywana jest halitozą. Powstawanie nieprzyjemnego zapachu wynika z wytwarzania się związków putrescyny, siarkowodoru i metanotiolu, które są wydzielane w wyniku działalności bakterii beztlenowych.

Leczenie polega płukaniu gardła naparem z szałwii, octem winnym, roztworem wodnym nadtlenku wodoru lub innymi środkami bakteriobójczymi przepisanymi przez lekarza. Ostatecznym sposobem na pozbycie się problemu jest usunięcie migdałów.

Wypowiedź mcmd:

https://www.sfd.pl/Ból_gardła_-_co_wziąć-t345279.html

Lub wypowiedź esik:

https://www.sfd.pl/zawsze_świeży_oddech-t342356-s2.html 

Mi kiedys zrobilo sie cos bialego na migdalku....poszlem do lekarza rodzinnego powiedzial ze jest ropa zapisal mi antybiotyki na 5 dni po 5 dniach poszlem powrotnie bo nic mi nie pomoglo...dostalem nastepna porcje antybiotykow na 5 dni....wrobilem po raz kolejny (czytaj nic nie polepszylo sie) dostalem skierowanie do laryngologa poszlem.....sprawdzila to...powiedziala ze "przetnie" mi migdalka i to cos wyplynie....na szczesnie nie bylem na czczo wiec nie mogla wykonac zabiegu,wcale nie spodobal mi sie pomysl rozcinania migdalka poszlem do innego laryngologa wzial szpatulke cos tam pokrecila i powiedziala ze juz tego nie ma...zlecila mi jeszcze jakies badania krwi...wykonalem je...wyszly okay, nigdy wiecej nie mam z tmy problemu.

pzdr.

Heh, w sumie nie wiem. Pytałem mamy co to może być Powiedziała że jak ją boli gardło to też jej takie coś wyskakuje a poczasie samo odpada.

Grzybica to raczej nie jest oby nie ! Myję zęby 3 razy dziennie ...

Pożyjemy zobaczymy... Nie jestem zwolennikiem chodzenia do lekarzy

ale dzięki za pomoc. Pozdro

Do końca życia Mama nie będzie leczyć / prowadzić Cię... Jeśli stan się utrzyma lub ulegnie pogorszeniu przejdź się jednak do lekarza.

co racja to racja

dzięki, pozdr.