Koszt diety

Samego jedzenia na cyklu redukcyjnym idzie rzeczywiście mniej, ale jeżeli bierzesz porządne suple, to redukcja wychodzi drożej niż robienie masy.

tylko na co Ci te suple? jak ktos nie potrafi zrobic diety i podpiera sie niewieledajacymi suplami to juz jego problem a nie zarłocznych sklepikarzy...

Chyba nie muszę pisac, że dieta to najważniejsza sprawa. Zakładam, że jeśli ktoś decyduje się na wydanie kilku stówek na suple to ma pojęcie o diecie i o ich stosowaniu.

jelsi ktos wydaje kilka stówek na suple to nie ma zielonego pojecia o diecie i stosowaniu supli:) no chyba ze jest kulturystą ktory nie jest w stanie dostarczyc z normalnego jedzenia tyle ile "musi" choć i na to są sposoby...(koktajle)
nie wydawajmy pieniedzy na bezsensowne carbo czy spalacze tylu slim figura...
jedyne co na prawde skuteczne jest nielegalne albo ukryte w lekach typu tussi... opierajmy suplementacje na vitaminach i kawie:)

Jak widac każdy ma swoją teorię. Jedni suplementację opierają na kawie i witaminach, inni wolą kupic konkretne suplementy. Ja należę do tych do tych drugich. Wydaję miesięcznie ok. 300zł na odżywki i suplementy (nie biorę SAA) i z efektów jakie dają mi suple jestem całkiem zadowolony.

przy dobrej diecie suplementacja jest niepotrzebna a skoro nie potrzebna to jest marnowanie pieniedzy. to nie moja teoria tylko norma.

Jeśli jesteś w stanie zjeśc kilogram ryżu + kilogram kurczaka dzienie to w porządku, ale ja nie mam tak pojemnego żołądka. Suplem jest też kreatyna - powiedz mi więc jakim produktem żywnościowym mogę ją zastąpic , żeby notowac podobne efekty? Kawą i witaminami?

400zł bez supli - ok 4,5 tys. kalorii.

Teraz jako biedny student planuje wywalić ok 600-700zł na diete i suple żeby dobić ok 6000kcal.

Jak nie wystarczy to sie przejdzie z kosą po ludziach