2miechy treninu i..prawie brak efektow :( co zrobic??

A ja mam podobną budowe do niego. Może jestem trosze chudszy w pasie i szerszy w klacie ale niewiele. Chodze na siłownie od niedawna jak on, bo niecałe 3miechy. Czy ktoś z Was znających się na rzeczy potrafi powiedzieć na podstawie tych zdjęć czy efekt jaki osiągnął w ciągu jego zaledwie 2mies. ćwiczeń jest ok czy raczej ma powód do zmartwień? Pozdrawiam.

Wydaje mi sie ,ze poczynil dosc ladne postepy mimo ,ze nie wiadac tego na wadze. Na pewno zwiekszyla sie jego masa miesniowa i zmalal troszke tluszczyk. Widac juz dosc ladnie uwypuklajace sie grupy miesniowe ,ale to sa dopiero poczatki i nie mozna oczekiwac cudów.
Niestety ten typ sylwetki wymaga szczegolnego zaangazowania w diete i stosunkowo lzejszego treningu (w tym sensie ,ze rzadziej i mniej intensywnie ,ale za to z wiekszym obciazeniem). Trzeba pomyslec nad dodaniem czegos ekstra do diety (wiecej ryzu ,kasz ,i innych dobrych skladnikow energetycznych).

Zmieniony przez - sebapl w dniu 2007-09-21 20:33:32

Nie bądz zapatrzony na klatę ćwicz szybko i barki również bo chude są

A ja jakiego dzisiaj doła złapałem ...
Po treningu mierze sobie bicka cały zadowolony z siebie. Nagle zwrociłem uwagę, że miarka jest ucięta i rzeczywisty wynik jest o 4 cm mniejszy
Strasznie się z tym czuje

Wychodzi na to ze w 9 miesięcy ćwiczeń bicek podskoczył o 4,5cm.
Uważacie to za dobry rezultat ?

Przez zimę będę musiał się wziąć do roboty zeby zrobić drugie 4,5cm do lata

700mb urzekła mnie twoja historia xD.

Mnie też chwyciła za serce
Ale jaka mam teraz motywacje.

A co do twórcy tego tematu to niech mniej na******la w te Ogame całe i przyłoży się do ćwiczeń to mniej narzekać może będzie. Bo osoba z takim już nickiem kojarzy mi się już z uzależnieniem od tego typu gównianych gier.

Emano! Ja mam identyczne wymiary i staż, mi poszło 3 kg i już minimalnie lepiej wyglądam niż 2 miesiące temu. Ja też na tym co mama zrobi bazuje ale prosze ją zeby robiła dużo ryżu, makaronu, kurczaka itp. + Twoja inicjatywa, ja na przykład duży procent swoich zarobków/kieszonkowych wydaje na jedzenie, jakoś trzeba sobie radzić masa z powietrza się nie weźmie ;]