To moj pierwszy post na tym forum mimo iz czytam je od dawna. Zanim zadam swoje pytanie na nurtujacy mnie problem przedstawie pokrotce moja sytuacje. Otoz niedlugo skoncze 21 lat. Moja przygode z kulturystyka zaczalem w wieku 17 lat kiedy wazac 117kg(TAK, STO SIEDEMNASCIE) przy wzroscie 179cm doszedlem do wniosku ze trzeba cos z soba zrobic. Zaczalem wtedy biegac(duzo), skakac na skakance i wykonywac prowizoryczne cwiczenia(klata - pompki, bic&tric - 12kg hantla, nogi - przysiady, brzuszki itd). Po ponad 2 latach zjechalem do wagi 72-75kg(wahala sie w tych granicach), mialem czteropak na brzuchu i bardzo dobra rzezbe(widac mi bylo nawet sciegna na ramieniu i ten srodkowy miesien miedzy bicepsem a tricepsem). NO i teraz mam nastepujacy problem, doszedlem juz do swojego celu jakim byo zrzucenie zbednegu tluszczu i nie wiem co dalej robic :/ Przez te wakacje zaczalem chodzic do kolegi na silownie no i efekty nie sa zle bo moja sila wzrosla dosc widocznie(3 miechy temu wyciskalem 75kg, teraz juz 95kg).
Moja aktulana waga to 80kg(troche mi sie przytylo przez piwo i pizze :D)
biceps - 36,5-37cm(zalezy czy mierzony na sucho czu po treningu)
do mam bardzo male przedramie niestety i nie wiem jak je rozbudowac
reszte wymiarow podam jakos w najblizszych dniach gdyz nie mam metra krawieckiego aktualnie a nigdy mnie inne miesnie nie interesowaly :D
Natomiast aktualnie jestem w przyslowionej "kropce" i nie wiem co dalej poczac. Czy skoro zrzucilem tluszczyk to zaczac sie masowac i budowac mase miesniowa(nie chce znowu przytyc), czy moze skupic sie na sile i wytrzymalosci bo rzezby raczej nie potrzebuje.
Od wrzesnia mam zamiar ulozyc sobie jakas porzadna diete i plan jednak nadal nie wiem w jakim kierunku sie udac :/
PS. NIGDY nie uzywalem zadnych suplementow ani sterydow, koledzy mowili ze powiniem kupic chociazby bialko zeby miesni mi nie palilo, ale jakos sceptycznie jestem do tego nastawiony, moze ktos cos poleci?
Every man dies, not every man really lives...