Na ostatnim treningu, robiąc ostatnie ćwiczenie poczułem ból dolnej części pleców (lędźwie) podczas uginania rąk ze sztangielkami stojąc.
Nie jest to jakiś przeszywający, ostry ból, ale na pewno alarmujący.
Generalnie cokolwiek cięższego chwycę teraz w ręce przed siebie, po chwili czuję taki dyskomfort w dolnej części pleców. Kręgosłup to raczej nie jest, coś jakby między kręgosłupem a mięśniami - może sie mylę.
Skłony czy jakieś konkretne pozycje nie są problemem. Ból pojawia się przy czynnościach wymagających podtrzymania w rękach czegoś cięższego lub przez dłuższy czas - np mycie naczyń.
Czy ta część pleców jest mocno obciążona przy wykonywaniu ćwiczenia na mięśnie brzucha o nazwie „Nożyce w leżeniu tyłem", opisanego w treningu domatora?
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp#1.3E
To jest jedno z ćwiczeń, które daje mi najbardziej w kość. Nie bolą mnie wtedy plecy, ale czuję że grzbiet jest dość mocno napięty.
Drugi mój kandydat do przyczyny problemu to "Unoszenie tułowia w leżeniu przodem"
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp#1.3G
No ale z drugiej strony ból pojawia się zdecydowanie przy Uginaniu ramion ze sztangielkami stojąc.
Czy ktoś pomoże w diagnozie co to może być, co mogło się do tego przyczynić i czego unikać przez najbliższy czas w treningu?
Pozdrawiam
Zmieniony przez - beatman w dniu 2007-08-29 19:27:35