Właśnie wróciłem od lekarza, który oglądał wyniki moich badań.
Postanowiłem się przebadać i sprawdzić jaki wpływ ma na mnie dieta i spora ilosć tabletek łykanych każdego dnia.
Biorę mono hitec, kre-alkalyn sci-fit, hmb sci-fit, taurynę hitec, Gain Fast Universala, Carbo Plus hitec, witaminy no i jadę na dietce. Jest to mój 4 cykl na suplach, a staż treningowy 2,5 roku.
Ale do rzeczy...sprawa ma się tak, że moja wątroba chyba nie za bardzo jest zadowolona z obrotu sytuacji (AspAT 73, ALAT 45). Lekarz sam nie bardzo wiedział co z tym fantem zrobić. Stwierdził, że jedno badanie nie daje żadnej pewności, ku mojemu zdziwieniu pozwolił mi dokończyć cykl, który trwa jeszcze do końca września. Następnie mam sobie zrobić miesiąc przerwy od piguł :) i powtórzyć badania.
Dodam jeszcze, że przy 2 badaniu wszystko było w normie, a miła, młoda pani doktór życzyła mi coraz większych przyrostów
I co się stalo, że się zje**ło??
Może ktoś miał podobne przygody, albo ktoś, kto zna się na rzeczy potrafi rozjaśnić trochę sprawę?
Jeśli to może pomóc, to łykam 14-18 tabsów dziennie, w diecie mam 2g białka, 5g węgli, 1,3g tłuszczy/kg masy ciała.
Czekam na podpowiedzi.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam!