Masz dosyc szukania przez 15 minut po calej silowni tej zagubionej osiemnsastki ? albo jedynego talerza 1.25kg ? Zacznij od siebie i odkladaj po sobie sprzet. Wielki apel do wlascicieli silowni : napis na drzwiach "odnosimy po sobie sprzet na miejsce".
2)Jesli na silowni jest malo stanowisk z wysokimi stojakami (do przysiadow) i ludzie czekają na swoją kolej to nie rób wiochy i nie cwicz tam shrugsow albo bicepsow stojąc. Przysiady mozna robic tylko tam, shrugsy i bicepsy mozesz robic na dowolnym kawałku podłogi.
3)Jak konczysz cwiczyc na laweczce czy maszynie to wstan. Moze ktos chce cwiczyc na zmiane. Maszyny są do cwiczen, nie do rozkladania pikniku. Procz tego jak sie pocisz i spedzasz na siedzeniu 10minut to nie bedzie ono zbyt atrakcyjne dla kolejnych cwiczacych.
4)Zanim podniesiesz jakikolwiek hantel z podlogi rozejrzyj sie i upewni, że nikt nim nie cwiczy. To samo z gryfami przy laweczkach.
5)Pod zadnym pozorem. NIGDY. NIGDY. NIGDY. Nie zaczynaj mówic do kogos kto akurat robi serie. Chcesz spytac czy te hantle są juz wolne. Poczekaj, az ktos skonczy i wtedy spytaj. Nie ma nic gorszego niz ktos przeszkadzajacy (albo jeszcze lepiej szturchajacy w ramie w celu zwrocenia uwagi) gdy jestes przy przedostatnim powtorzeniu ciezkiej serii.
Proste zasady, a bardzo uproscilyby zycie na wielu silowniach. Ciezko jest walczyc o te podstawowe zasady samemu, przeciez nie bedziesz zwracal uwagi kazdemu , ktory je lamie narazajac sie na niechec czy wysmianie.
Jedyne co mozna zrobic, to zaczac od siebie i miec nadzieje, ze inni z czasem dołączą.