Zbrylone crevolution

Witam.
Niedawno kupiłem w sklepie Crevolution (biogenix lemon lime ) dziś postanowiłem zacząć suplementacje otworzyłem puszke i zobaczyłem ze proszek jest zupełnie zbrylony i twardy, trzeba użyc siły zeby rozbić tą jednolitą bryłę, która przybrała kształ puszki. Teraz pytanie czy to crevolution jest dobre? Data ważności jest aktualna,a może to wynik złego przechowywania w sklepie? Miał ktoś podobny problem?
Przedstawiłem problem na forum Biogenixa ale tam nikt nie pali sie do odpowiedzi. Zależy mi na czasie bo jesli cos z tym jest nie tak to jutro pojade wymienić.

jak potrzasniesz puszka to robi sie sypki proch ?

Nie nazwałbym tego potrząsaniem. Potrząsnąć mozna szejkerem jak się robi gainera tu trzeba czegoś wiecej . Potrząsanie nic nie daje na górze jest troszke sypkiego proszku a reszta jest twarda. Próbowałem to rozbić widelcem ale rozpada sie na mniejsze bryły i tyle. Proszek ściśle przylega do ściany opakowania. Tak jak pisałem wyżej gdyby to wyjąc z pudełka to miało by to kształ pudełka w którym sie znajdowało. Nie uśmiecha mi sie zjadanie brył, a pozatym ciężko dawkować bryłami









Zmieniony przez - _Future_ w dniu 2007-09-14 21:18:48

to jesli masz mozliwosc to wymien i po problemie

Próbowałem to rozbić widelcem ale rozpada sie na mniejsze bryły i tyle - miałem podobnie, chyba BX nie wie czym są substancje przeciwzbrylające, albo pakuje swoje suple pod wodą . niemniej - mimo tego mankamentu moje crevo działało niezle i miło wspominam przygodę z tym stackiem.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2007-09-14 23:53:23

Sprobuje to zjeść. Zobaczymy czy bedzie działało. Dzięki za wypowiedzi

...w sumie zagadkowa troche sprawa- w pewnym stopniu zbrylenie może być nieuniknione/przy dłuższym przechowywaniu/ jednak nie powinno byc tak wielkie- osobiście nie miałem z żadnym stakiem takiego przypadku, trochę tak[nawet widac to na końcu cyklu jak troszkę trudniej jest odsypać porcję niz na początku].

jak sie nie zdecydujesz zwrócić/przynajmniej zapytaj w sklepie,w którym kupileś/ to myslę że będzie dobrze mimo wszystko- jeżeli jak piszesz rozpada się na bryłki- tylko niepokoi troche to, że użyć musisz widelca...