Alkohol a odżywki

Jak to sie ma do siebie? Czy jeden wyskok w bok np na weselichu moze zagrozicć poważnym spadkiem formy i osiagów? Jestem w połowie cyklu na stackach a tu mi sie trafia mega bans. Nie wiem czy moge sobie na to pozwolic bo boje się ze wszystko co wypracowalem wezmie w leb a alkohol wyplucze wszystkie witaminki.

co za myślenie pracujesz na sobą kilka lat czy miesięcy i w 1 dzień wszytko stracisz , chłopie opanuj się. Możesz imprezować ale z umiarem do tego się przygotuj witamina C i inne witaminki obowiązkowo no i rosół z kury !

nie martw się nic ci nie będzie

I wody....dużo wody!

Dzięki WIELKIE za info i mam nadzieje że bedzie tak jak piszesz czyli dobry bans i zero spadkow. Oczywiscie ztytłać sie nie zamirzam ale drina z chaęcią posącze.

1.Wypij 2 litry wody godzine przed spożyciem alkoholu, woda w żółądku trochę cię przyciśnie i wolniej bedzie wchodzic, więc może mniej wypijesz.Pozatym uzupełnisz płyny co będzie miało znaczenie dla organizmu w fazie nasycania alkoholowego.

2.Łyknij podwójną porcję witaminy C przed piciem i podwójną porcję po imprezie, weź także magnez.To wystarczy w zupełności nie faszeruj się zestawem witamin.Zanim się położysz lulku czy tam kto wie gdzie bedziesz spal zjedz coś, cokolwiek ale zjedz i wypij 1 litr wody.

3.Na drugi dzień idź na siłownie i zrób ogólnorozwojowy trening wszystkich partii po 2 serie.I pamiętaj złapiesz zgona, żygniesz raz czy dwa poloza cie mowiac niech sie wyspi i organizm się odwodni a wtedy żegnaj 2 kilo.

nic ci się nie stanie tylko nie chlejna drugi dzień na poprawinach