Ananda
skunksiarz jakie miałeś przebyte cykle? dobry ten magnitude? zdaj mała relacje, bo sam jestem ciekawy. Jak byś porównał go z innymi, np. stormem?
"Czy Bóg stworzył by ciężar, którego Sam nie może podnieść?"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
5
Napisanych postów
401
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3124
...
Napisał(a)
Skunksiarz
Początkujący
Szacuny
6
Napisanych postów
1838
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
38624
3 cykle na mono potem był cp(dobrze wspominam) potem No Cre x3 (straszna lipa), potem był stary Xp (za***ista sprawa) Potem storm (bardzo dobry produkt) potem Ka z Scitec potem był nieszczęsny nowy XP (szkoda gadać- zero zakiegokolwiek czucia produktu) a teraz Green Magnitude.
Co do greena to po prostu czuć działanie kreatyny ( po jakichś 5-6 dniach odczuwalny) na treningu nabite mięśnie, brak tam jakichkolwiek boozerów które na dobrą sprawę są mi obojętne, twardy - nabity mięsień jeszcze długo po treningu, wydajny bo pucha starcza na pełen cykl i w smaku dobry.
Zmieniony przez - Skunksiarz w dniu 2007-09-19 10:32:23
Co do greena to po prostu czuć działanie kreatyny ( po jakichś 5-6 dniach odczuwalny) na treningu nabite mięśnie, brak tam jakichkolwiek boozerów które na dobrą sprawę są mi obojętne, twardy - nabity mięsień jeszcze długo po treningu, wydajny bo pucha starcza na pełen cykl i w smaku dobry.
Zmieniony przez - Skunksiarz w dniu 2007-09-19 10:32:23
Pamiętaj że: K.J.J.N.N.Ś
