Szacuny
4
Napisanych postów
109
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
723
Na forum duzo się pisze ze nalezy jesc ostatni posiłek 30-40 min przed snem. Ale jakie sa argumenty sa? powiedzmy ze jestem na redukcji. ok spowolni sie metabolizm, ale za to organizm przestawi się na czerpanie energii z tłuszczu(bo przecież najpierw czerpie energie z tłuszczu a pózniej z białka czy mieśni...
wiec jak to jest z tym jedzeniem na noc?
dzieki za odp.
I jeszcze jedno...Dlaczego podczas diet głodówek traci się duzo mieśni? przecież organizm w pierwszj kolejnosci bedzi wykozystywał energie z tłuszczu zapasoweg...(?)
Zmieniony przez - sihill w dniu 2007-09-20 23:09:20
Szacuny
68
Napisanych postów
5820
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
42644
POsilek nocny- jemy go przed snem lub do 1h. jest to same bialko lub bialko+tluszcz: zatrzymuje katabolizm, im dluzej sie wchlania tym bardziej nie dopuszcamy do organizmu stanu kaatabolicznego, najlepsziej na noc sie sprawdza twarog-kazeina gdyz wchlania si enajdzuzej.Gdy za twarog jest inne zrodlo bialka jak np. tunczyk wtedy przydatny jest tluszc ktory spowalnia wchlaniaine bialka. GLowne na noc:
1.twarog
2.jaja
3.serek wiejski 4.chuda ryba+oliwa
5,tlusta ryba.
CO do 2 pytania wpisz w wyszkuiwarce a znajdziesz sporo ciekawych artow.
Szacuny
4
Napisanych postów
109
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
723
Dziekuje za odpowiedz choć takie inf. juz mam. Chodzi mi o to z nie jestesmy przeciez kulturystami i nie do konca zalezy nam na zatrzymaniu nocnego katabolizmy(w tym katabolizmie chodzi głównie o ucieczke aminokwasów do jelit i rozpad magazynowanego w miesniach białka a nie kazdy sie tym moze poszczycic) Jesli nie jestem kulturystom to nie zalezy mi za bardzo na wielkiej muskulaturze a zatem czy nie lepszym rozwiazaniem jest przyzwyczajenie org. do nocnego czerpania energii z substancji zapasowych(czytaj tłuszcze bo z tego korzysta najpierw)a wiec nie jedzenie około 3h przed snem?
Szacuny
22
Napisanych postów
2650
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
66285
Katabolizm nocny? Pierwsze słysze, to pojecie to jakis oksymoron Ja tam wiem ze w nocy nastepują najwieksze procesy anaboliczne, rosniemy, regenerujemy się, etc. Aby procesy te mogły zachodzic spokojnie, nalezy spozyc w posiłku przed snem wyselekcjonowane białko - najlepiej srednio/wolnowchlanialne np. kazeina lub albumina jaja.
Węglowodanow sie wystrzegaj w ostatnim posiłku, ponieważ mogą łatwo zamienić sie w tłuszcz, tłuszczu tez raczej nie dodawaj, moze utrudnic zasypianie i dodatkowo niepotrzebnie utrudnic procesy trawienne ktore w nocy sa o wiele spowolnione.
Zmieniony przez - -Tora- w dniu 2007-09-21 11:36:25
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
-Tora- owszem masz racje bo przez 1h snu mamy wysoki poziom hormonu wzrostu dlatego trzeba przed snem zjeść jakiś białkowy posiłek. Lecz trzeba pamiętać że noc trwa 8h (przyjmijmy taką uogólnioną wartość) to zagrożenie katabolizmem jest bardzo duże bo równa się z 8h głodówki - nic nie jedzenia.
Jak znajde wrzuce wam badanie jak jest fajnie pokazane że o wiele więcej mięśni można zyskać/oszczędzić jedząc odrazu po przebudzeniu obfite śniadanie niż posiłek potreningowy
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-09-21 12:26:58
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
4
Napisanych postów
109
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
723
super. ale co z tymjedzeniem przed snem...jesli nie jestesmy kulturystami chcemy miec tylko plazowa sylwetk a nie mega miesnie to czy warto jest jesc na noc czy lepiej nie jesc i przestawic org. na czerpanie enrgii z tłuszczy?