dobra gala:) szkoda jedynie Pawła, jednak Schilt jak mu to kolanko zapodał, to chyba lekko naprowadzał jego głowę, ale cóż.
Aerts - Sefo
Sefo jakiś wczorajszy, był tak zmęczony, ze specjalnie upadał po ciosie, kucał i czekał przy odliczaniu do 8, zeby odpocząć i wstawał:/
rzygnął w przerwie w narożniku i nie wyszedł do II rundy:D Aerts w dobrej formie
Leko - Bonjansky II
super walka , naparzali sie ile wlezie, widać ze sie nie lubią, Remy super flying knee - nokdałn Leka, wstał jednak, ale sędzia zakończył walke, też troche dziwna decyzja (jak w finale eliminacji ksw), leko chciał dalej walczyc...
Le Banner - Soon Park
występy w filmach i tv - myślałem, ze Jerome zaczął rozmieniać się na drobne. co prawda walka z takim przeciwnikiem duzo nie pokazała (pierwotnie miał walczyć Karajew), ale nie jest źle. Pieknego, potężnego sierpa sprzedał soonowi!! w szczene centralnie, cos jak Zentsov-Rizzo:)
zaraz oglądnę walkę Hariego...
co tu dużo mówić, czekamy na 8 grudnia i galę finałową:):):)