Po pływaniu przyszedł czas na lekkoatletyke, ale raczej tak wstępnie, dopiero od 16 roku zycia, regularne treningi sprinterskie, jednak bez wiekszych sukcesow.
Rozpoczely mi sie studia w innym miescie (wf), jest mozliwosc rozpoczecia treningow pływackich w dosc dogodnych warunkach, jednak tu powstaje pytanie czy warto, czy sie opłaca w tym wieku (19 lat) poswiecic czas na ciezkie treningi, czas i sily ktore moga byc tak cenne w kontekscie samych studiow i nauki.
Od liceum nie pływałem zbyt wiele, gdy sie pochlonąłem LA byla dla mnie tylko bieznia, a na basen tylko od czasu do czasu moglem sobie pozwolic by pojsc.
W liceum wybralem sie na mistrzostwa miasta gdzie uciułałem 50m dowolnym niespełna 30sek.
Czuje wode, techniki mi troche brakuje, ale sadze ze moge to nadrobic podobnie jak kondycje. Ale czy na tyle znacząco by robić przyzwoite pływackie wyniki?
Zmieniony przez - raph88 w dniu 2007-10-06 15:39:29