Martwy Ciąg

Ja nie wiem, w jaki sposob w ogole posladki sa zaangazowane w mc... Tzn. sa, ale dla mnie w sposob nieodczuwalny . Bardzo mocno zginasz nogi robiac mc?

a bo ja wiem, troche ale nie wiem ile dokladnie
a jak trzeba zginac mocno czy nie ??
moze byc kat 90 stopni miedzy podudziem a lydka ?

No, zginac trzeba tak [wg wlasnych upodoban], ale ja jestem zdania, ze ciut wiecej niz cwierc przysiad [tak, zeby niepotrzebnie nie naciagnac miesni dwuglowych]. Kat 90 stopni, to tak jak siad, wg mnie za duzo.

aha rozumiem, czyli tak gdzies 110 stopni bedzie dobrze
dzeki za soga heh

Przy poprawnie wykonywanym pełnym martwym ciągu zawsze zaangażowane są mięśnie pośladków. Co innego kiedy wykonujesz niepełne opuszczenie ciężaru tak jak proponuje zbyleq. Zajrzyjcie do atlasu:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#16

Czarno na białym - mięsnie pośladkowe są zaangażowane.

tak wlasnie myslalem