Statgnacja klatki

Od jakis 3 tygodni moja siła na ławeczce stoi w miejscu a czasami wrecz spada... a od jakis 8 tygodni klatka nie ruszyła ani o mm... co mogłbym zrobic w takiej sytuacji... prosze o rady,poniżej przedstawiam moj dotychczasowy trening klatki piersiowej:
ławeczka poziom 4x10 progresja
ławeczka skos w górę 4x10 lekka progresja
ławeczka skos w dół 3x10/8 progresja
butterfly 4x10 progresja

wrzuc rozpietki i przenoszenie za glowe ;)

Nic nie wrzucaj , po prostu daj mięśniom nowy bodziec w postaci innych ćwiczeń .
To powinno wystarczyć .

pzdr.

Zrób coś co zaskoczy mięsień.

Jest kilka dróg by to zrobic:
1.Zmniejsz wszystkie ciężary, daj klatce odpoczac od maksymalnych ciężarów jakie jesteś w stanie uniesc. Możesz to powiazac z odpuszczeniem sobie obciążenia wszystkich partii mięśniowych na okres 2-3 tyg, po czym wrócic do normalnego obciążenia.

2.Zmień cwiczenia. Przede wszystkim w jednym cyklu nie rób skosu i w górę i w dół. Możesz na pewien okres (np4 tygodni) zrezygnowac zupelnie z wyciskania na poziomej.Nie martw się, nie stracisz na sile, wręcz przeciwnie. Wykonuj pompki na poręczach, rozpiętki i wyciskanie pod pewnym kątem hantlami bądź na maszynie by Twoja klatka poczuła wyraźną zmianę.


3.Możesz również dac klatce odpoczac zupełnie, odpuszczając sobie zupełnie trening na cały tydzień i później wrócic do normalnego treningu.

Osobiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie pkt 2 .

Dobrze by było gdybys przeczytał ten artykuł:
https://www.sfd.pl/Godzilla_kontra_klatka_piersiowa_:_-t269838.html

oraz ten:
https://www.sfd.pl/Aneks_do_Godzilla_kontra_klatka_piersiowa_-t275645.html


Życzę powodzenia;)

Moze daj szanse regeneracji?

całe wakacje nie cwiczyłem a jak juz to pare razy jakis domowy trening wiec nie wiem czy regeneracja odegra tu jakas istota role...

kombinuj

regresja, serie łączone itd.

albo pomyśl nad treningiem ukierunkowanym stricte na siłę.

kamilson 90, mysle, ze moj post wszystko wyjaśnia:]

ok wielkie dzieki za rady. pozdrawiam
ps.jęsli macie jeszcze jakies uwagi i propozycje to piszczie