Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
2
Napisanych postów
105
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
847
spoko rozumiem.. tylko ze mowisz ze to moze sie stac... rownie dobrze moze nas cos pogtracic na pasach lub spasc nam na glowe idac do pracy... mysle ze to takie samo prawdopodobienstwo, sterydy nie sa po to zeby zabijac ludzi tylko pomagac, wiadomo ze jak ktos przegina to moze sie zle dla neigo skonczyc, ale zobacz ilu ludzi tak naprawde ma jakies smiertelne powiklania po sterydach...
a jesli chodzi o nowotwory jądrek lub płuc, sterydy sie w jakis sposob do tego przyczyniaja? czy raczej te organy sa "bezpieczne" ?
Szacuny
2
Napisanych postów
105
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
847
czyli sterydy nie moga spowodowac np. raka jader pomimo chiciazby tego ze na cyklu sie kurcza a potem po czasie wracaja do swych rozmiarow? Czyli narazona jest prostata i wątroba jak ktos przegina?
czyli podsumowujac uwazasz ze jesli sie juz jakims czynnikiem zainicjuje mutacje komorek to tylko kwestia czasu kiedy nowotwor sie pojawi?
Szacuny
8
Napisanych postów
258
Wiek
45 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10308
Nie czytam ani Zulaka ani szmatławców kulturystycznych. W latach 60ych i 70ych rządziła META i w mniejszym stopniu DECA - i taki stack jest bardziej old-schoolowy niż testosteron. Testosteron jest lepszy z jednego powodu - jest bezpieczniejszy/nie ma decadicka i można go walić więcej i dłużej.
Szacuny
5
Napisanych postów
339
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2909
umax widze ze bardzo boisz sie zachorowac na nowotwor. taka historia ktora sie wydarzyla na mojej silce. mielismy kolege ktory byl strasznym zatwardzialym przeciwnikiem saa (i dobrze),do tego prowadzil bezstresowy zdrowy styl zycia itd. kiedy my robilismy sesje z saa opierdzielal nas ze jestesmy nie powazni, ze to sie dla nas zle skonczy ze poumieramy na raka. a ze sesje byly czeste,dlugie , mocne:) wiec czesto nas opierdzielal,przynosil publikacje,dowody jak to dopadnie nas rak(oczywiscie bylismy czasem przerazeni). to bylo jakies 15 lat temu. final tego byl taki ze wszyscy co brali maja sie swietnie(polowa dalej bierze, niektorzy sa po 40 i po50 nawet!)a kolega ktory nas chcial ochronic umarl na raka w latach 90(szkoda.swietny dobry czlowiek byl).i to nie jest jedyny wypadek taki jaki znam. to samo mam teraz w mojej rodzinie. mloda osoba nigdy nie pijaca,nie palaca,zdrowo sie odrzywiajaca,kochajaca spokojny tryb zycia zachorowala na raka z diagnoza;nie do wyleczenia,dajemy pol roku zycia,przykro nam. tak ze tak to wyglada i mysle ze nie ma reguly.pozdro.