Problem z psychika..

przejdzie:)a w klubach sa i tarcze i sparingi i cwiczenia z partnerami

na forum napewno się tego nie nauczysz ;) ćwicz bardzo dużo i chcij. Przed sparingami proponuje sobie skakac energicznie, wykonywac dynamiczne ruchy i rozgrzać się, rozmasowac sobie nos czoło policzki i łuki brwiowe. poćwicz dużo klinczu :D bo w nim potęga jest !

No własnie ja juz 2 miesiac chodze na muay thai i mysle ze poprawiła mi sie pewność siebie ale nie dokonća. Bo chodzi o to ze jak many chce isc na solo to ja odrazu peniam nogi z waty i te sprawy , a właśnie chce być taki zevby powiedziec : no ok to chodz " . Wiecie o co mi chodzi . Wiec co radzicie :(

Zmieniony przez - Portowiec1 w dniu 2010-04-24 23:06:27

Witam ;) Ja tez mam problem ze swoją psychiką ,a mianowicie jezeli widzie paru ziomkow z ktoreymi nic nie mam wspolnego odrazu wbijam sobie to w glowe ze chca miec bic :/

też mialem ten problem. xD

czyli widze że nie jestem sam

Trzeba zmienic nazwe tego forum na kółko w zajemnej adoracji,problemy psychiczne-porady i rozmowy itd.

Wasze gadki nie maja nic wspolnego ze sportem. Na ulice polecam,noze siekiery a najlepiej bron palna.

chłopaki nie zawracajcie sobie głowy odpowiedziami na forach, bo nikt Wam tu nie wbije do głowy siły psychicznej ! Ćwiczcie ciężko, uczcie się techniki i znajdujcie sobie kolegów którzy z Wami sobie na lajcie bedą sparować, tak zeby się przyzwyczajać do użycia technik (będących rzeczywiście wykonywanymi technicznie) ale w czasie walki, a nie nauki technik. Ćwiczcie poprostu i nie zawracajcie sobie głowy pierdołami pisanymi na forach. Słuchajcie siebie, miejcie zajawke i ciężko oraz wytrwale trenujcie. Chodźcie sobie czasem na treningi do klubów przedstawiających inne style walki, tak zeby sobie wyrobić jakieś pojecie i nie patrzeć wąsko na to wszystko. TRENUJCIE INNEJ RECEPTY NIE MA !