Problem z jedzeniem

Witam was, mam problem i zwracam się do was z prośbą i nadzieją że jako wysokowykfalifikowane grono specjalistów pomożecie mi z tego wybrnąć

Mój problem polega na tym że
Każdy powinien jesc pozywne sniadanie, pozywny obiad i lekką kolacje
A ja mam odwrotnie
Gdy wstaje rano nie mam chęci na jedzenie, wręcz bieże mnie na wstręt a wieczorem zjadłbym konia z kopytami, co to jest? Czy można z tego jakoś wyjść?
Pozdrawiam
Kuba_47

Moje zdanie jest takie ze-od małego Widocznie nie jestes nauczony rano jesc,i rzołądek sie do tego przyzwyczaił ze wczesnie rano nie woła o jeść,to tez moze byc wywołane brakiem snu..tak mi sie wydaje..sprobuj cos lekkiego z rana szamac np.jogurcik,spróbuj jesc na siłe,albo jakis gainerek,lub białeczko z mlekiem :)

pozywne nie znaczy obfite, wiec maly posilek dasz rade zjesc..pozatym staraj sie jesc czesto a mniejsze porcje, a jak przyzwyczaisz organizm do takiego trybu odzywiania problem wieczornego ogromnego apetytu powinien zniknac

z rana trzeba rozkręcić metabolizm po całej nocy więc pożywny syty posiłek nie tylko daje energii na cały dzień ale również zmusza do ruszenia tyłka metabolizmu.


Było pisane o braku apetytu z rana, są też dostępne środki pobudzające apetyt:
Megabol - Dibencozide Magnum
https://sklep.sfd.pl/?katid=24

A ja robię tak i na apetyt nie narzekam:
Pobudka 5 30
Kilka minut rozgrzewki (pajacyki, skipping, i ogólne rozciaganie)
Wypijam do tego 300 ml mineralnej i do WC

Potem robie śniadanie (płatki owsiane) i jem je powoli! czytając sobie gazete!

Wychodzę z domu o 6:50 więc mam ok 1,2 h na to wszystko!

No do tego dochodzi wysiłek podczas dnia i Ciężki trening, rower i ogólnie cała dieta!

Może za bardzo opychasz się na noc?


Najlepiej Wklep swoją dietę, coś poradzimy

Chodzi o to że wieczorem od kilku dni jem tylko jedno jabłko a rano dalej to samo sprubuje wykorzystać twoje metody, dla was sogi za checi pomocy liczę że ktos dlaej powie mi co mam robić jezeli twoje metody nieposkutkują

Miałem problemy a raczej przyzwyczajenia takie jak Ty. Rano jadłem minimalne dawki natomiat wieczorem objadałem się nieziemsko.
Ale wystarczy, że zacząłem stosować dietę i nabrałem już lepszych nawyków. W pierwszym tygodniu trochę się musiałem sprężyć żeby zjeść 100g płatków+250gmleka+50g twarogu+orzechy+oliwe. Ale teraz po miesiący diety taki posiłek to już pryscz
Spróbuj wstawać nieco wcześniej i podczas jedzienia zajmować się czymś np. jak King89 pisał poczytać gazetę poglądać Tv. Nie musisz jeść na wyścigi

Nie wiem jaki jest cel Twojej diety ale samo jabkło na kolacje nie jest dobrym pomysłem, wieczorem tłuszcze+białko o ile chodzi o przybranie masy.

Nie stosuje diety cwicze bo cwicze jem "To co mi mama podsunie" :D

Czy moglibyście ułożyć mi dietę? W ciągu tygodnia chodze do szkoły, weekend spędzam z kolegami lub sam przed kompem :D no może czasem wypadne na bilard :P Chcę zapisać sie na boks 3 x w tygodniu po 1,5h trening. Gdybysie mogli to prosze o ulozenie mi diety bo sam jestem zielony w tym obliczaniu kalori i tego wszystkiego.