SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Krajowa Rada Suplementów - szansa czy zagrożenie dla sportu?

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4064

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 63 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2504
Jakiś czas temu trafiliśmy w internecie na niewielki portal KRSiO.org.pl, w statucie tej organizacji było m.in. przeciwdziałanie zbyt restrykcyjnym przepisom ograniczającym dostęp suplementów, ponieważ jednak na liście członków nie było nikogo z branży sportowej zapomnieliśmy trochę o temacie.

Ostatnio postanowiliśmy włączyć się w tą strukturę i teraz mamy wątpliwości. Ze statutu zniknął zapis o liberalizacji a pojawiają się postulaty zwiększania regulacji, tworzenia limitów, list negatywnych (substancje zabronione) i pozytywnych (administracyjnie dopuszczone!). Zauważyliśmy też, że większość członków to de facto firmy farmaceutyczne, w których polu zainteresowań leży obecnie tzw. rynek pro-zdrowotny. Na ostatniej konferencji, ani w publicznych materiałach KRSiO nikt nie wspomina o sportowcach, przeciwnie dąży się do bezwzględnej standaryzacji suplementów diety, tak by pod względem składu i opisu odpowiadały potrzebom tzw. "przeciętnego konsumenta". Ale potrzeby sportowca (a zwykle też i jego wiedza) nie są "przeciętne". Przeciwnie, suplementacja ma służyć jego ponadprzeciętnym potrzebom. Oczywiście możemy się mylić, ale wygląda na to, że organizacja ta mimo iż miło widzi nas w swych szeregach, to obecnie raczej nie sprzyja interesom sportu.

CIEKAWI JESTEŚMY ZDANIA SZCZEGÓLNIE INNYCH FIRM, MOŻE KTOŚ MA PRECYZYJNIEJSZE INFORMACJE.

Chodzi o to by ustalić, jak interesy rynku odżywek dla sportowców reprezentowane są na zewnątrz (KRSiO już bierze udział w pracach ustawodawczych). Wg. dr Forta w Europie istnieje spora ingerencja sektora farmaceutycznego w dostęp do suplementów (w Niemczech nie kupi się m.in. ani TCM, ani AAKG ani wielu ekstraktów, jak wysokoprocentowy tribulus).

Oto jak rozsądnie wypowiada się w Senacie dr Szponar a reprezentuje tu IŻŻ a więc opiniującą jednostkę państwową. A niżej postulaty do najnowszego rozporządzenia zgłoszonej przez KRSiO "reprezentującą" producentów odżywek.

dr Szponar Instytut Żywności i Żywienia (wytłuszczenia własne), ze strony http:// www.senat.gov.pl/k6///kom/kz/2006/018z.htm

W Polsce przed wejściem do Unii było tak, że wszystko, na przykład każda witamina, która zawierała powyżej 100% zapotrzebowania, była traktowana jako lek. W sposób nonsensowny. Proszę pamiętać, że my jako Polska jesteśmy wśród krajów europejskich krajem o najwyższym stopniu zużycia leków. Co to oznacza? Czy to oznacza, że my naprawdę jesteśmy najbardziej chorzy? Może jednak nie?! A może to oznacza, że suplementy diety, które zgodnie z prawem Unii Europejskiej mają być suplementami, są traktowane jako leki?

Oczywiście, podano tutaj przykłady, że niektóre preparaty mogą mieć właściwości, które się przypisuje lekom. Ale proszę pamiętać, kto o tym decyduje. W ogromnej mierze w pierwszej kolejności decyduje producent, bo to on i jego eksperci nadają właściwości produktowi, z którym chce wejść na rynek. To on odpowiada materialnie przede wszystkim za szkody, jakie zostaną poniesione. Proszę zwrócić uwagę, że nie ma ani jednego przypadku na przestrzeni ostatnich piętnastu lat, żeby jakikolwiek suplement diety zaszkodził zdrowiu. Jest natomiast bardzo wiele, dwanaście tysięcy na przestrzeni roku 2003 i 2004 zarejestrowanych, niepożądanych działań produktów leczniczych. (...)

Kończąc, chcę powiedzieć, że istnieje wystarczający potencjał naukowy i organów urzędowej kontroli żywności państwowej Inspekcji Sanitarnej, żeby odróżniać żywność od leku. Po drugie, suplementy diety w Polsce funkcją na rynku bardzo wiele lat, chociaż od dwóch lat zostały dopiero na rynek prawnie wprowadzone i nie zdarzył się w Polsce ani jeden przypadek zatrucia, hospitalizacji z powodu suplementów diety. Oczywiście, możemy powiedzieć, że możemy wszystko kontrolować, ale czy jest zasadne, żeby coś, co nie budzi wątpliwości natury zdrowotnej, było kontrolowane? Chciałbym tu się odnieść, Szanowni Państwo Senatorowie, do stwierdzenia, że polski obywatel płaci w Polsce z własnej kieszeni za tego typu preparaty i za proces leczenia. Ma najwyższe koszty w dziesięciu krajach, które weszły do Unii Europejskiej. Wyższe niż Słowacja, wyższe niż Czechy. Czy chcemy więc poprzez dodatkowe procedury postępowania, które oczywiście kosztują, zwiększać jeszcze koszty tych produktów, które są suplementami diety?

Chcę ponadto powiedzieć, ostatnie stwierdzenie, dlaczego Unia wprowadziła suplementy diety. Bo tysiące preparatów, które były traktowane w wielu krajach jako leki, oznaczały, że społeczeństwo jest leczone. Społeczeństwo ma być żywione i suplementy diety służą żywieniu społeczeństwa, uzupełnianiu diety.(...)

Moje ostatnie stwierdzenie jest takie, że tak naprawdę są dwa miliardy możliwości w naszym organizmie utrzymania stanu homeostazy. I suplementy diety, i składniki żywności działają poprzez te dwa miliardy mechanizmów regulacyjnych. My dokładnie jesteśmy jeszcze dalecy od tego, żeby te wszystkie mechanizmy poznać. Dlatego też nie może być rozstrzygane, co jest żywnością, a co żywnością nie jest przez instytucję, która żywnością się nie zajmowała, nie zajmuje, nie ma w swoim zakresie takich kompetencji.(...)






a niżej Rada- KRSiO, stanowisku wobec najnowszego projektu rozporządzenia (wytłuszczenia własne), ze strony http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_str...s/2810b_11.pdf

Jednocześnie należy wyraźnie podkreślić, że żadne inne akty prawne w tym akty

prawa wspólnotowego nie określają kryteriów czystości dla suplementów diety. (...) Konkluzja § 3 (...) Należy uzupełnić projekt o kompleksowe kryteria czystości dla suplementów diety.(...)

(...) powstaje jednak pytanie dlaczego producent miałby ustalać własne minimalne i maksymalne limity zawartości. (...)

(...) nadmierne spożycie witamin i minerałów może wywołać skutki uboczne i z tego względu może wymagać ustalenia maksymalnych bezpiecznych poziomów ich zawartości uznanych za odpowiednie w suplementach żywnościowych. Poziomy te muszą zagwarantować, że normalne stosowanie tych produktów zgodnie ze wskazaniami producenta będzie bezpieczne dla konsumenta. Przy ustaleniu poziomów maksymalnych należy zatem uwzględnić górne granice bezpieczeństwa w przyjmowaniu witamin i minerałów ustanowione na drodze naukowej oceny ryzyka w oparciu o powszechnie przyjęte dane naukowe oraz spożycie tych substancji odżywczych w normalnej diecie. (...)

Byłby to wyraźny komunikat dla producentów suplementów diety, jakie ilości witamin i składników mineralnych są dopuszczalne, a przy jakich należałoby rozważać złożenie wniosku o wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego.(...)

Konkluzja: § 4 należy określić w drodze rozporządzenia i w oparciu o kryteria naukowe maksymalne i minimalne limity zawartości dla wszystkich substancji, które mogą znajdować się w suplementach diety. (...)

Kolejną kwestią wymagającą doprecyzowania powinno być określenie, ile razy na opakowaniu pojawiać się ma sformułowanie "suplement diety". (...) Można także dyskutować nad doprecyzowaniem sposobu przedstawiania informacji, o których mowa w § 5 ust. 3 projektu (gdzie na opakowaniu, jaka czcionka w odniesieniu do już zastosowanej, kolor, wielkość , etc.).

Poza tym niezależnie od negatywnego katalogu, o którym mowa w art. 46 ustawy o bezpieczeństwie żywności projekt rozporządzenia jest okazją do ustanowienia katalogu pozytywnego to znaczy określenia sposobu przedstawiania informacji zawartych w oznakowaniu, tak aby przyczyniały się one do rzetelnej informacji klienta w zakresie funkcji suplementu oraz sytuacji w jakich powinien być stosowany. (...)

Podsumowanie: Projekt na tym etapie należy uznać za skąpy i niedopracowany.



Zapraszamy do dyskusji wszystkich zainteresowanych

Wytknijcie nam nasze potknięcia...
wyeliminujemy je natychmiast!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 2136 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11778
moim zdanie rząd polski i instytucje dąża do ograniczenia suple,entów na tynku polskim do takiego stopnia że niedługo będą nielegalne ja narkotyki
Powinni się zebrać jacyś fachowcy w tej branży i pograżyć błędne tłumaczenie roli suplementów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 63 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2504
Problem polega na tym, że firmy farmaceutyczne prawdopodobnie zdecydowanie preferują system "jasnych wytycznych" z urzędu, nad założeniem odpowiedzialności producenta - ta wymaga nie tylko rzetelności, ale także wiedzy z zakresu dietetyki (nie medycyny).
Ustalone dla generacji "normy" żywieniowe nie przystają do określonych dyscyplin sportu. W kulturystyce 100 kg masy ciała nie oznacza otyłości a we wszystkich dyscyplinach nie chodzi wyłącznie o profilaktykę zdrowotną, ale o osiągnięcie ponadprzeciętnych wyników, za czym idą nieco inne wymagania dietetyczne niż ujednolicone wskazania dla populacji.
Zauważmy, że tak rozumiany sport jest kategorią akceptowaną a nawet wspieraną.
Istnieje oczywista potrzeba powstrzymania procesu równania potrzeb sportowców z populacją. Pytanie czy lepiej zrobić to wnikając w struktury Rady, czy raczej widząc jej aktualny kierunek, uznać ją za organizację niereprezentatywną (niepotrzebną?). To jest właśnie otwarte pytanie stawiane głównie zainteresowanym z naszej branży.

Wytknijcie nam nasze potknięcia...
wyeliminujemy je natychmiast!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 2136 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11778
kulturystyka jest sportem nie dla wszystkich ludzi
często spotykamy się z pogardą ze strony innych osób które wogóle nie miałyz tym doczynienia i nie widzą jak to dla nas jest ważne.
i nasuwa mi się myśl że ludzie z tej rady zaliczają sie do tych osób nie mają pojęcia żadnego tylko książki i nauka ale jak by zobaczyli jak to ciężko trzeba pracować żeby zdobyć kilogram masy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 11477 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 94174
Witam.
Dosyś przypadkowo zauważyłem ten temat, a o istnieniu Krajowej Rady Suplementów dowiedziałem się kilka dni temu, gdy otrzymałem od nich zaproszenie na jakąś prelekcję, niestety dosyć kosztowne.
A wracając do tematu, to też obawiam się, że rynek suplementów może zostać zdominowany przez lobby farmaceutyczne i większość substancji będziemy kupować w aptece, oczywiście znacznie drożej, bo koszt wprowadzenia środka jako lek jest znacznie wyższy.
Na pierwszy ogień poszły znane nam glukozamina i msm, które już nie mogą być wprowadzane przez nowe firmy jako suplementy diety, a te które je mają, mają okres przejściowy, bodajże do końca 2009 roku i po tym okresie też nie będą mogły ich wprowadzać.
W każdym razie, my jako dystrybutor Vitalmaxa na Polskę jesteśmy gotowi działać w utrzymaniu takiego stanu, aby dostęp do suplementów diety był możliwie jak największy i żeby były one objęte jak najmniejszą ilością koncesji i zezwoleń.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły to prosimy o wpisywanie się do tematu lub informacje na priv.

sonbaty http://www.atleta.pl


członek mafia.suple.hardcor.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 696 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12290
to ja mam tez takie pytanko, czy da sie odwrocic ten procec, tzn. co trezba by zrobic aby np glukozamine i msm wykreslic z listy lekow i nadac znowu status suplementu??

wierz w siebie bo religie moga zawieść ; )))

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

z czym pro langatum?????biogenix

Następny temat

Masa

WHEY premium