co o tym sadzicie -ramiona

witam ! chcialbym sie zapytac co sadzicie o takim treningu na ramiona
SERIA 1
-uginanie raemion ze sztanga 12-15 4 serie na przemian z wyciskaniem waskim uchwytem na ławce 12-15 i tak na zmiane bez odpoczynku czyli tak jakby gigant seria odpoczynek ok 3-4 min
SERIA 2
-uginanie chwytem młotkowym 10-12 4 serie na przemian z wyciskaniem francuskim 10-12 oczywiscie bez odpoczynku poprostu przechodzimy z jednego do drugiego PRZERWA 3-4 min
SERIA 3
-uginanie rak w na ławce skosnej 8-10 3 serie na przemian z sciaganiem linki atlasu 8-10 bez przerwy PRZERWA 3-4min
SERIA 4
uginanie ramion na modlitewniku 15 2 serie na przemian z prostowaniem ramion ze sztangielka w opadzie 15 razy bez przerw
KONIEC TRENINGU !!!! napiszcie czy taka golgota ma sens i czy da dobre efekty i ile ewentualnie taki trening mozna stosowac
PS oczywiscie taki trening na ramiona wykonujemy raz w tyg na osobnej sesji treningowej

dwa ćwiczenia juz wystarczają- jeżeli masz odpowiedni staż to tą metodę można juz wypróbować.
jednak napisz coś wiecej o sobie- no i myślę, że taki rozkład powt. nie ma wiekszego sensu.
aha... celem jest?

witaj ! moj staz to lekko ponad dwa lata przez ten okres nabylem ok 18kg masy z 67 kg do 85-87 odw ramienia 40 cm klata 120 moze troszeczke ponad martwy ok 150 kg ; przysiad ok 130kg klatka 120 ostatnio po seriach progresywnych wiecej nie bralem bo nie mam wiecej na swojej silowni cel to ogolna masa i zwiekszenie objetosci ramion . jakies korekty z Twojej strony co do planu ?

a jak wygladał ostatni plan na ramiona?

generalnie w ciagu dwoch lat nie robilem w zasadzie priorytetu na ramiona ewentualnie jak by sie uparł to moze rok temu jakis maly planik ktory opieral sie na podstawowowych cwiczeniach na ramiona tyle ze dwa razy w tyg ... teraz robilem trening wodyna ... trening ciagow progresywnych 15-10-5 i duzo poszla mi sila na nim doszly nowe rekordy w martwym i przysiadzie na klate tez ladnie bo wczesniej moim maxem bylo 120 ana tym treningupodczas progresji "piątek" zaczynajac od 60 kg i idac w gore o 10 kg podnioslem 120.... czyli mojego maxa

ale na ramiona- trenowaleś także metodą 15-10-5 ?

troszeczke zmodyfikowalem trening ramion i ta metode odstawilem ale tylko jezeli chodzi o 15-10-5 cwiczenia na ramiona pozostaly takie same i ich ilosc

mysle, że mógłbyś tak trenować lecz z pewnymi modyfikacjami.

SERIA 1
-uginanie raemion ze sztanga 12-10 4 serie na przemian z wyciskaniem francuskim od czola na ławce 12-10 i tak na zmiane bez odpoczynku czyli tak jakby superseria odpoczynek ok 3-4 min
SERIA 2
-uginanie chwytem młotkowym 10-12 2 serie na przemian z wyciskaniem wąsko 10-12 oczywiscie bez odpoczynku poprostu przechodzimy z jednego do drugiego PRZERWA 3-4 min
SERIA 3
uginanie ramion na modlitewniku 15 2 serie na przemian z sciaganiem linki atlasu 15 bez przerwy -PRZERWA 3-4min

to juz bez wątpienia wystrczy

A jeszcze lepiej jak się skupi na dwóch ćwiczeniach

Ja ostatnio na ramiona wykonywałem taką superserię:

Biceps:
SS1 uginanie ramion naprzemiennie ze sztangielkami 12 10 8 6
SS2 uginanie ramion ze sztangą 6 8 10 12

Triceps:
SS1 francuskie wyciskanie sztangi leżąc 12 10 8 6
SS2 prostowanie ramienia w tył w opadzie 10 10 10 10

Przerwy między serią 20 sekund. Między superserią minutę.

POZDRO

OK DZIEKUJE PANOWIE za pomoc wezme pod uwage wasze opinie