A ja tam lubiałem palić, w końcu mam za sobą niezły stażyk prawie 8lat;) mimo tego że już nie palę od 2 lat i tak psychicznie mnie nadal ciągnie, czasami mam ochotę usiąść i spokojnie wypalić fajeczkę. Ale tak jak słusznie wielu zauważyło, samo palenie papierosów bezpośrednio
na masę ci nie wpłynie, ale jego skutki tak jak apetyt, szybsze tętno - większe spalanie kcal tym samym, to już napewno zrobi swoje. Już sam fakt że rzucenie palenia powoduje tycie powinien dać ci do myślenia, i nie oblepiaj się jakimiś plastrami ani nie używaj tych całych terapii dla palaczy jeżeli chcesz rzucić palenie - poprostu to zrób i koniec. NIE PLANUJ! Zastanów się i zdaj sobie sprawę jakie to niesie ze sobą korzyści a następnie spróbuj sam sobie udowodnić że nie jesteś uwiązany do paczki fajek, i pokaż sam sobie że potrafisz.. a od strony technicznej polecam zakupić cukierki, batoniki, landrynki itp. jak poczujesz stres, pocenie się itp. w wyniku zdenerwowania nie przejmuj się wyładuj emocje, zjedz nawet 5cukierków naraz.. ale nie bierz papierosa do ust, bo w tym momencie przegrałeś.
Ja ogólnie mam taki plan, jak już będę dziadkiem i dożyje starości to wtedy będę się już mniej martwił o zdrowie i pozwole sobie na fajki, papierosy itp.;) hehe - powodzenia w quit up;)