Barseghyan Polakiem (zapasy)

W czerwcu tego roku informowałem o przyznaniu obywatelstwa dla Edgara Pogosiana, tym razem mam przyjemność zacytować artykuł pochodzący z pisma "Zapaśnik" (www.zapasnik.com) mówiący o wyrażeniu zgody przez prezydenta obywatelstwa Eduardowi Barseghyanowi, który również jest zawodnikiem Cartusii Kartuzy. Tu jest link do artykułu związanego z Pogosianem https://www.sfd.pl/Pogosian_Polakiem!-t337348.html natomiast poniżej wspomniany artykuł:

Jak poinformował nas sam zainteresowany,
w minionym tygodniu prezydent RP, Lech Kaczyński, udzielił zgodę na przyznanie polskiego obywatelstwa Eduardowi Barseghyanowi. Tym samym popularny "Edo", już jako Polak, zacznie w przyszłym roku rywalizację o wyjazd na Igrzyka Olimpijskie do Pekinu.

Barseghyan jest zapaśnikiem Cartusii Kartuzy; rocznik 1980. Zanim otrzyma polski paszport, czeka go jeszcze nieco formalności. Tym niemniej są spore szanse, że będzie reprezentował nasz kraj już podczas przyszłorocznych Mistrzostw Europy w zapasach w Tampere. Ta impreza będzie drugim etapem eliminacji do igrzysk w Pekinie. Automatyczną kwalifikację uzyskają jednak tylko mistrzowie Europy. Chyba, że mistrzem zostanie osoba, która wywalczyła bilet do Pekinu już podczas tegorocznych MŚ w Baku, wówczas kwalifikację uzyska wicemistrz, pod warunkiem, że i on już wcześniej nie wywalczył przepustki do IO. Inna możliwa sytuacja - jeśli czołówkę będą stanowić zakwalifikowani uprzednio zawodnicy (kraj), do Chin pojedzie najwyżej sklasyfikowany zapaśnik (kraj), który nie uzyskał awansu z MŚ.
"Edo" walczy w stylu klasycznym w kategorii 60 kg. W tej wadze awans z Baku uzyskało pięciu zawodników z zapaśniczej Europy - David Bedinadze (Gruzja), Eusebiu Diaconu (Rumunia), Jarkko Ala-Huikku (Finlandia), Yuri Dubinin (Białoruś) i Islambek Albiev (Rosja). Jeśli Barseghyan miałby wywalczyć paszport olimpijski już w Tampere musiałby zostać mistrzem Europy lub uplasować się jedynie za reprezentantem Gruzji, Rumunii, Finlandii, Białorusi lub Rosji. Przy korzystnym, wręcz niewiarygodnym układzie, awans dałoby mu zajęcie już piątego miejsca. To oczywiście tylko czyste dywagacje. Wszystko i tak zweryfikuje mata.

W MŚ w Baku w kat. 60 kg wystapił Tomasz Świerk. Jeśli jego miejsce zajmie "Edo", najprawdopodobniej pójdzie wagę wyżej - 66 kg. To chyba najbardziej rozsądne rozwiązanie - nominalna waga Barseghyana to 66-67 kg, Świerka - ok. 70 kg. W takim układzie zabrakłoby miejsca dla Sylwestra Charzewskiego, który w kat. 66 kg reprezentował nasz kraj w Baku. Zapewne nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Póki co mistrzem Polski w tej wadze jest Łukasz Niewiadomski. Świerk zdobył brąz, a w Janowie Lubelskim, gdzie rozgrywano w tym roku MPS, w ćwierćfinale pokonał Charzewskiego. Barseghyan zaś to aktualny mistrz Polski w kategorii 60 kg.
Napisał: Mikołaj Jarocki
niedziela, 11 listopad 2007

Zmieniony przez - Siwy29 w dniu 2007-11-11 21:54:48

bardzo dobry zawodnik i mozna z nim pogadac dobrze ze jest z nami

miło by było jakby twój profil był tez znami

oczywiscie ze tak

Dziś w "Przeglądzie sportowym" pojawił się taki oto artykuł:
(cytuję za Wirtualną Polską http://sport.wp.pl/kat,1890,title,Polak-z-wyboru,wid,9405043,wiadomosc.html )



Polak z wyboru
Przegląd Sportowy / 2007.11.17 09:29

W piłkarskiej reprezentacji Polski grał Nigeryjczyk Olisadebe. Mamy żużlowca z Norwegii Holtę i koszykarzy rodem z USA. Teraz pora na świetnego zapaśnika Eduarda Bersegjana – pisze Przegląd Sportowy.

Miesiąc temu w Janowie Lubelskim w bezdyskusyjny sposób wywalczył tytuł mistrza Polski. Do turnieju został dopuszczony warunkowo, ale już w Pekinie może być gwiazdą naszej reprezentacji na igrzyskach olimpijskich.

– Eduard już jako Polak weźmie udział w przygotowaniach do kwalifikacji olimpijskich, bo dostaje właśnie nasze obywatelstwo – mówi szef szkolenia Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Głaz.

Na razie jednak Bersegjan nie ma jeszcze paszportu. – Z kancelarii prezydenckiej otrzymaliśmy informację o przyznaniu obywatelstwa i że odpowiednie dokumenty są już w drodze do władz województwa. Trzeba jeszcze trochę poczekać – mówi Andrzej Pryczkowski, wieloletni trener zapaśników w klubie Cartusia, którego podopiecznym jest zawodnik z Armenii.

– Paszportu jeszcze nie mam, ale bardzo się cieszę, że pozostały już tylko dni do jego otrzymania. Teraz mogę już spokojnie przygotowywać się do poważnych startów w reprezentacji Polski – mówi 27-letni zapaśnik.

Więcej w Przeglądzie Sportowym

Tu jest dostępny cały artykuł z Przeglądu Sportowego:

http://www.zapasnik.com/files/PS - Barseghyan.jpg