Witam, trenuje już od 5miesięcy, masa poszła w góre o 11kg. ale ciągle mam problem z barkami. Nie chodzi nawet o to że nie rosną, ale rosną w denerwujący sposób. Na zdjęciu które dołączyłem zaznaczyłem takie denerwujące kości, które mi wystają i strasznie mnie to wkurza, psuje cały efekt, reszta ciała jest już nawet ok.
Znajomy z siłowni powiedział: "Masz poprostu chude barki, ćwicz regularnie barki." No i ćwicze i mięśni rosną, tylko że WOKÓŁ tych denerwujących kości! W prostych słowach chodzi o to że tworzy się jakgdyby rzeźba wokół nich. Jak napne się w tych okolicach to widze mięsnie które urosły przez te 5miechów i... kości które nadal wystają...
Czy jest na to jakaś rada? czy mam to poprostu zalać tłuszczem?
Te kości są pokryte skórą, nie ma tam mięsni wcale, więc nie ma co urosnąć dlatego to tak wygląda. Poradzcie coś.
Dzięki.