Od dłuższego czasu mam problem z plecami objawiający się tym ,że gdy
chcę zrobić skręty tułowia w prawą stronę z całej siły to czuje taki dziwny ból.Nie jest to ból jakiś mocny czy coś tylko taki miejscowy.Jak zostaje w tej pozycji to boli.Jak staje normalnie to nic.Od zawsze jak napinałem np. motyl :D to czułem w tym miejscu jak by ktoś mnie dotykał ,jednak kiedyś po podciąganiu na drążku pojawił sie ten problem.W dniu kiedy ćwiczę plecy jak też dzień później najczęściej czuje ten ból.Zauważyłem ,że po treningu jak mięśnie są jeszcze "napompowane" to mniejszym ruchem mogę wywołać ten ból.Rozmawiałem w szkole z higienistką i powiedziała ,że to od siłowni.Tyle też wiem ,ale nie wiem jak sobie z tym poradzić.Ból jest gdzieś w okolicach kręgosłupa.Czy to może być nerw ,który podczas wysiłku się przesónoł ?Nic nie drętwieje ,czucie mam .Czym objawiają się uszkodzenia stawów ,a czym uszkodzenia mięśni ?Jakie maści mam stosować? Proszę o pomoc.
Zmieniony przez - bluele w dniu 2007-11-16 19:30:39
Zmieniony przez - bluele w dniu 2007-11-16 20:51:28