taekwondo

No więc proszę znawców w temacie o radę:

Wiek 18 lat, dziewczyna. Jest sens zapisać się na zajęcia? Bardzo chcę, ale znajomi i rodzice odradzają. Jestem z Chełma, wyczytałam gzieś w sieci że zajęcia rozpoczynają się od 20 listopada, tylko nie chce wyjść na wariatkę i pójść tak sobie, można iść w dresach czy trzeba miec odrazu dobok? Prosze o pare wskazówek :) Z góry dzięki wszystkim.

Idź.
Głupotą jest odradzanie Tobie.
Możesz iść w dresie.

Ja mam 19 lat, jestem dziewczyna, trenuje taekwondo od roku. I jedyne czego żałuje, to ze nie zaczęłam chodzić na nie wczesniej.Nie jest łatwo :) Mało tam dziewczyn, a wiadomo że faceci sa silniejsi. Ale nie chce być od nich gorsza. To dodatkowo dopinguje.Mi to sprawia dużo satysfakcji,jak jestem w satnie im dorównać.A poza tym nie ma nic przyjemnijeszego niż meczący trening. Ja poszłam tak sobie na trening. znalazłam adres w intrnecie, przyszałam na salę, gdzie biegało pełno ludzi w białych wdziankach. Więc wyszukałam takiego z czarnym pasem,podeszłam do trenera, pogadałam, wziełam udział w treningu i zostałam. Teraz w sumie nie wyobrażam sobie, żebym nie trenowała tkd. Nie opuszczam praktycznie żadnych treningów. Nawet jak kończą mi sie wykłady o 17.05, a na 18.00 mam trening. Czasami nie zjem obiadu, spóźnię się, ale jestem. Pójdź, spróbuj, pierwszy trening będzie ciężki,ale możliwe że odnajdziesz w tym tyle przyjemności co ja ;p

A poza tym nie ma nic przyjemniejszego niż męczący trening.

Parę przyjemniejszych rzeczy by się znalazło, ale może nie będziemy tego omawiać na forum publicznym

Do autorki tematu: na 1 trening żadnego stylu nie trzeba mieć zwykle nic więcej poza koszulką i spodniami od dresu. Krótkich spodenek nie polecam, bo przy jakimkolwiek kontakcie kolan z matą/podłogą, nie masz żadnej osłony, a to zwykle oznacza siniaki i otarcia. Aha, uważaj, żeby spodnie od dresu nie miały żadnych twardych(metalowych, plasktikowych) "ozdób"-sprzączek, guzików itd, bo możesz się paskudnie urządzić. Ja kiedyś wybrałem się na trening lokalnej sekcji w spodniach od dresu (nie wożę ze sobą gi wszędzie, choć może się to wydać dziwne ) -i o fakcie, że mają małe sprzączki na końcach nogawek przekonałem się dopiero, gdy zacząłem zostawiać czerwone ślady na macie

Sprawdź tylko, czy info o treningach jest aktualne. Próbowaliśmy otworzyć sekcję w Chełmie w ub. roku właśnie od 20 listopada, ale niestety nie utrzymała się. Chyba, że ktoś nowy próbuje tam rozpocząć zajęcia.

Jak żyjesz Gizmo?

A podziękował, podziękował, powolutku...

Hehe, pozdrawiam serdecznie

Ruszaj śmiało na zajęcia , chyba wszyscy nowi będą w dresach więc nie będziesz odstawać od grupy. A tak w zaufaniu dodam ,że u mnie w klubie -choć niby tego nie widać-płeć piękna jest przyjmowana szczególnie entuzjastycznie

A tak w zaufaniu dodam ,że u mnie w klubie -choć niby tego nie widać-płeć piękna jest przyjmowana szczególnie entuzjastycznie

W Warszawie ten klub?

Prawie ,prawie