SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sąd: nóż w czasie bójki użyty w obronie koniecznej

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5756

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 266 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3962
Jak dla mnie to ofiarą jest broniący sie chłopak, a ten co zginął to "napastnik" bo jakby nie było ofiara nic mu nie zrobiła a i nawet kilka razy została uderzona , ja bym sie nawet nie zastanawiał po paru kopniakach w moje plecy czy użyć noża czy nie, sam nosze nóz ze sobą jak ide laske odprowadzić ale to tylko "na wszelki wypadek" i gdyby zaistniała sytuacja kiedy musiałbym sie bronic to raczej bym próbował usadowic nóz w innym miejscu niz klatka piersiowa i wogóle tors.Co do dziadka to niech sie zastanowi o co on chce sądzic chłopaka skoro to jego zapewne"kochany , grzeczny i wogóle " wnuczek zaatakował i zniesłowilł(niewiem czy to dobre określenie) ofiare. Ludzie są tępi i zawsze bedą sie dociekac winy z drugiej strony mimo ze to ich zawiniła.Byl kozak to teraz rosną kozaki(grzyb) ale na grobie chlopaka...
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
Mengistu: wedle tego co napisali w artykule był to proces o zabójstwo...

Warszawski sąd okręgowy uniewinnił 21-letniego Grzegorza B., oskarżonego o zabójstwo w trakcie bójki 17-latka. Sąd uznał, że mężczyzna używając noża nie przekroczył granic obrony koniecznej.

Gacu116: Dla mnie tez broniący się ofiarą,tyle ze z kontekstu wywnioskowałem że napastnik z atakującego został ofiarą(i dlatego również i jego nazwałem ofiarą kilka postów wyzej)
ale to taki off-top wiec mniejsza o to.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Kopt ,czytając ofiara miałem na myśli tego który zginął
Wiem Specjalnie tak to sformułowałem, żeby podkreślić kto tu był ofiarą. Sądzę zresztą, że akurat co do tego się zgadzamy

A co do Twego noża...po co Ci go nosić w plecaku skoro w sytuacji zagrozenia mozesz nie miec czasu na wyciągniecie go nawet???
W torbie, nie w plecaku. Wystarczy sięgnąć tyle co do kieszeni. Niemniej, jak napisałem nie noszę go do samoobrony tylko do obierania jabłek, przecinania sznurków i wycinania serduszek w drzewach jak mi się zachce Ani mi w głowie używać go do innych celów, ale jak widać są sytuacje, że głowa jest innego zdania Normalnie się bierze nogi za pas, ale skoro facet odprowadzał dziewczynę to co miał niby zrobić? Dać się skopać? Bronił się jak umiał.
Na koniec: ludzie! To nie jest tak, że martwy ma zawsze rację, że martwy zawsze jest ofiarą. Uwierzcie bajkom - zło czasem też przegrywa



Zmieniony przez - kopt w dniu 2007-11-22 07:42:07
1

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
W nawiązaniu do kilku poprzednich dyskusji - jak wspominałem kiedyś wcześniej po kilku(nastu?) wyrokach w sprawie zakresu obrony koniecznej które nadawały się prosto do kosza wreszcie widać światło w tunelu.

Orzeczenie sądu bierze pod uwagę istniejący stan faktyczny i prawdopodobieństwo wydarzeń. Niestety nie można go chyba jednak uznawać za drogowskaz dla orzekania w innych tego typu sytuacjach bo:

a) Napastnicy byli pijani - nigdy nie pomaga przy wiarygodności zeznań.

b) Broniąca się ofiara była tam z "przyjaciółmi" - więcej zeznań na korzyść niż przeciw, szczególnie że jeden z napastników nie miał okazji zeznawać, bo mu się zmarło.

Prawdziwy powód do radości byłby gdyby koleś siedział tam sam, sytuacja by była taka sama a sąd orzekłby j.w.

W tej sprawie ciekawe będzie co zadecyduje apelacyjny.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Dziadek zmarłego 17-latka, występujący w roli oskarżyciela posiłkowego, powiedział, że będzie się odwoływał od wyroku do sądu wyższej instancji. Dzisiejsze orzeczenie pokazuje, że życie młodego chłopaka, który dopiero wchodził w dorosłość, jest nic nie warte - powiedział.

Zastanawiam się, co dziadek miałby do powiedzenia, gdyby jego wnusio siedział w tym samym sądzie, oskarżony o zabójstwo-bo kto wie, jak skończyłby kopany przez niego facet, gdyby nie miał noża. Pewnie byłyby łzy i brednie "on był takim dobrym chłopcem, zawsze pomagał sąsiadkom wnosić zakupy, muchy by nie skrzywdził, to był wypadek...".

Na szczęście, wnusio gryzie ziemię-i sam jest sobie winien. Alkohol NIE WYWOŁUJE uczuć ani myśli-on tylko powoduje, że puszczają nam hamulce i robimy to, na co zwykle nie mamy odwagi.
Pozornie rozmodlona dziewczyna nagle odkrywa, że ma ochotę (), chorobliwie nieśmiały nabiera odwagi i zaczyna się dobrze czuć w towarzystwie. Ktoś, kto jest z natury spokojny i zrównoważony-w 9/10 przypadków, nawet mocno pijany, nie podniesie na nikogo ręki. Za to zakompleksiony młodociany gnój, po alkoholu po prostu chętniej przyłoży-bo na trzeźwo przyłożyłby również, tylko się boi. Tak więc zginął ktoś, kto raczej Nobla by w przyszłości nie zdobył-tylko raczej mógłby skończyć w ciupie. Strata dla społeczeństwa mała a żal krótki.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ile trzeba trenować na 10 kyu?

Następny temat

Nogi w boksie

WHEY premium