Szacuny
0
Napisanych postów
40
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
746
Bardzo mnie to zastanawia.
Zawsze slysze ,ze dieta jest podstawa.
Czy rzeczewiscie codziennie jedzenie tego samego albo z malym urozmaiceniem jest takie skuteczne?
Czy naprawde na samych gotowanych beztluszczowych indyczkach itp. sie tyje? Mowie tutaj w szczegolnosci o hardgainerowcach.
Po przerwie trenuje 3 tygodnie i przytylem juz 5 kg.
Nie stosuje diety(jedynie gainerka lykam), poprostu staram sie odzywiac w wiekszych ilosciach i nieco wartosciowiej a mimo to osiagam tak satysfakcjonujace dla mnie efekty bez scislych, monotonnych diet.
Chodzi mi glownie o przyrost masy bo jesli ktos chce spalac tluszcz to napewno dietka dobra by sie przydala.
Pytanie moje brzmi czy dla hardgainerowcow rzeczewiscie dokladna dieta jest tak wazna?
PS. Jak przytylem te 5 kg nie zauwazylem zebym mial przyplyw tluszczu.
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
746
Mysle ,ze az tak dobrze nie jest :)
Pominelem bardzo wazna kwestie wraz z treningami rzucilem palenie,wiec to chyba tez ma istotny wplyw na te przyrosty
Szacuny
18
Napisanych postów
2488
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
47624
Napewno! Ja rzucić palenia nie moge, ale przy robieniu masy, maksymalnie staram się ograniczyć! Tylko po posiłkach jeden lekki papierosik .A Ty poczytaj posty o odżywianiu i bierz się za ułożenie diety! Napewno nie pożałujesz