pozycja łokci podczas wyciskania

gdybym nie robil mostku, bo celowanie sztanga w splot slkoneczny nie mialoby chyba sensu, nie?
i niby dlaczego "moj" sposob ma prowadzic do kontuzji?

"oto moja propozycja (zeby nie bylo, że kloce sie bez powodu): dawaj rece jak najszerzej, ale żeby trafiać sztangą w okolice splotu słonecznego"
chodzi mi o to " dawaj rece jak najszerzej" kiedy wyciskałem bardzo szeroko i do tego prowadziłem łokcie na zewnatrz, to odczuwałem ból w stawach barkowych. Co do Twoejgo wyciskania, to dopiero spojrzałemw profil i widze, ze jestes doswiadczonym zawodnikiem i prawdopodonie stosujesz wysoki mostek ( w przeciwientwie do mnie,gdzie ja dopiero probuje mostkowac) i byc moze to pozwala prowadzic ci szeroko łokcie bez kontuzjogennych naprezen obreczy barkowej. Czy moze sie myle?

no z tymi rekami szeroko to rzeczywiscie sie zle wyrazilem. chodzilo mi o prowadzenie łokci jak najbardziej na zewnątrz dzieki czemu bardziej angazujemy klatke.
a jesli chodzi o naprezenia to powiem tak: przy odpowiedniej rozgrzewce i odpowiednich cwiczeniach pomocniczych nic Ci sie z obrecza barkowa nie powinno stac. nie spotkalem jeszcze nikogo, kto by mial problemy z barkami przez wyciskanie.
jesli jednak bys sie obawial to moze cwiczyc rwanie sztangi (tylko bez koncowej fazy- wyciskania na barki). doskonale cwiczenie odciążające obrecz barkowa- bo nie ma co sie oklamywac, pewne sily jednak dzialaja na te czesc ciala podczas wyciskania.