napinanie miesni

mam takie pytanie podczas trningu popuja sie miesnie od wysilku ciezarow itp wtedy miesnei sie katuja duze ilosci krwi przepukuje nasze kochne meisnie a co za tym idzie wrzystko skladniki do przyrostow szybcie dochdza do miesni:D no i moje pyanie dotyczy tego gdy naprzyklad przed lustrem ponapinam sie troche to tez wyskauja zylki i popuja sie misnie bez wysilku tylko gdy ""pomacham roczka " no i tu moje pytanie czy to dobrze ze napinam miesnie az do popy czy to nie przeszkdza regenraci misni?? czy radzec dobrze wyplywa na przyrosty dzieki szybszemu przeplwywo kriw przez miesnie

Na przurosty czy regenaracje nie ma to wiekszego wplywu. Natomiast ma to dobre efekty. Miesien nabiera lepszej definicji. Uczysz sie go lepiej wyczuwac, co procentuje przy cwiczeniu (potrafisz wyizolowac i przecwiczyc konkretny miesien).

Polecane jest napinanie miesni w przerwach pomiedzy ceiczeniami. Oczywiscie tych aktualnie cweiczonych. Daje to dobre efekty.

Sa tez minusy - od patrzenia sie za duzo w lustro stajemy sie coraz bardziej krytyczni wobec siebie. Zaczynamy dostrzegac rzeczy, ktorych nie ma - a to brzuch za duzy, a to barki za male, a to klata niesymetryczna. Mowie serio. Ostanio bylo kilka postow zropaczonych userow.

Dlatego napinaj, przede wszystkim pomiedzy seriami, a jak najniej patrz sie w lustro.

hmmm teoretycznie niby wiele kulturystów,zaraz po treningu napina miesnie i rozluznia i tak przez jakis czas ma to niby w dopływie krwi do miesni.Niech sie wypowie jakis specjalista na tentemat.Moim skromnym zdaniem raczej wiecej bedzie z tego pożytku ,a napewno w niczym nie zaszkodzi.

czy tylko mi sie zdaje czy tak naprwde jest forum sfd umiera juz pomalu rok czy 2 lata temu to tu juz byloby tu z 10odpowedzi a moje pytanie byloby na samym dole na lisce a tu nic smutne ale prwdziwe

heheh a jednak odpowedzi kokretne sa;) dzieki chlopaki

Kuro racja "Miesien nabiera lepszej definicji" Sog

jak napinasz, to miesnie pracuja... Troche inaczej ze wzgledu, ze raczej sie nie ruszaja, ale i tak potrzebuja na to energii, uzyskiwanej przy obecnosci tlenu, lub przy duzym wysilku i braku tlenu - beztlenowo - (pirogroniany, kwasy mlekowe i inne duperele :) )... Wniosek jest taki - im mniej napinasz tym szybciej powinny sie regenerowac...

Ale jak sobie napniesz troszke i obejrzysz to nic nie powinno zaszkodzic, zwlaszcza ze poprawi ci motywacje :)

dodatek po doczytaniu tego co sie pojawilo w tym samym czasie :)

1 - jak ktos jest nienormalny i placze, ze jest za maly zamiast sobie cwiczyc i cieszyc sie samym treningiem to juz jego sprawa :)
A popatrzenie sobie na efekty (a malo kto sie napina jak ich nie ma :P ) dziala motywujaco na prawidlowo rozwinietego emocjonalnie czlowieka :)

przeplyw krwii nie zwieksza sie od napieca miesnia (bo wtedy miesnie wrecz naciskaja nam na tetnice) ale od wzrostu cisnienia... zatem dobrze sie najesc i zrobic sklony, albo chwile pobiegac :)

Zmieniony przez - wixayo w dniu 2007-11-24 17:39:16