Finał Pucharu Polski Strong Man

Hehehe widać jaki poziom reprezentujesz. Sądzisz, że używają oni swojej siły przeciwko każdemu kto ma od nich odmienne zdanie? Mam o nich troche lepsze zdanie od ciebie nie sądzę aby byli stereotypowymi koksami.

O mój poziom niech cię głowa nie boli. Ja nie piszę na forach:
To druga liga, mało ekscytująca.
i nie umniejszam ich roli w polskim strongmanie. Szanuję ich ciężką pracę bo wiem ile to wysiłku kosztuje i nie tylko wysiłku. Zawodnicy których obrażasz w wielu konkurencjach poradzili by sobie z zawodnikami których wymieniałeś w swoich postach.
Pewnie, ze nie użyją siły. Moja wypowiedż brzmiała : czy ty miałbyś odwagę im to powiedzieć w twarz. Nic więcej i sądzę że byś tego nie powiedział.

Po pierwsze ich nie obrażam tylko wypowiadam sie obiektywnie, po drugie czemu twierdzisz ze nie szanuje ich ciężkiej pracy. Szanuje kazdego kto cieżko trenuje/pracuje i wytrwale dąży do celu, strongmana czy naukowca. Często niestety na wyniki wpływ mają inne niezależne od nich czynniki.

Po pierwsze ich nie obrażam tylko wypowiadam sie obiektywnie

Pisząc, tu cytat: " To druga liga, mało ekscytująca " naprawdę myślisz, ze to nie jest dla nich obraza. Shaft45, zastanów się a jakby tak ktoś o tobie pisał , pewnie byś się czul wyśmienicie.

Często niestety na wyniki wpływ mają inne niezależne od nich czynniki.

Tutaj z kolei sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz: to druga liga...itd i zaraz dodajesz, ze czasami nie mają wpływu na swoje wyniki. Do tego można dodać, że nie startują gdzie mogliby startować gdyby nie podział w polskim strongmanie. Nie chcieli zgodzić się na pewne warunki im zaproponowane to odeszli. Zawody gdzie startuje Szczepański, Kowalczyk, Kuraś, Libacki i inni są emocjonujące. Byłem na kilku z nich i uwierz walka trwała do końca zmagań.

Jeszcze jedna sprawa. Ogladając zawody w Tvn śmiem twierdzić, że poziomem zawody, jak ty twierdzisz II ligi, nie odbiegają od Pudzian Team`u.

Popieram zdanie Shafta45, to jest faktycznie II liga i nie ma sie o co obrażać. Szczepańskiemu daleko do Pudziana. Widzę jedną podstawową przyczynę - brak motywacji do maksymalnego wysiłku. Miałem okazję uczestniczyć w treningu Pudziana oraz widzieć kilkukrotnie Roberta na siłowni - różnica jest zasadnicza. Pudzian daje z siebie wszystko, ćwiczy na maksa. Ma postawione cele i konsekwentnie, z uporem do nich dąży i je osiąga. Każdy ćwiczy na miarę swoich możliwości. Robert, choć nie dorównuje Pudzianowi godnie reprezentuje nasz kraj na zawodach i chwała mu za to.

Tutaj z kolei sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz: to druga liga...itd i zaraz dodajesz, ze czasami nie mają wpływu na swoje wyniki..

Nie zrozumiałeś, twierdze, że możliwe ze zawodnicy trenują porównywalnie cięzko ale genetyki, niespodziewanych kontuzji, dobrej psychiki, zaplecza finansowego itd. nie przeskoczą. I wygra ten który te czynniki sprzyjają.

Burial napisał:
Miałem okazję uczestniczyć w treningu Pudziana oraz widzieć kilkukrotnie Roberta na siłowni - różnica jest zasadnicza.

Z tej wypowiedzi wynika, że byłeś na jednym treningu Mariusza na który zaprosił dziennikarzy bądz ludzi piszących dla mediów. Jasna sprawa, ze dał z siebie wszystko. Robert też by tak zrobił. Wiedz jednak o tym, ze napewno Mariusz tak nie ćwiczy przez cały czas. Ma też okresy lżejszych treningów. Mogę załatwić dla ciebie, że zobaczysz podobny trening w wykonaniu Roberta, ale w sezonie startowym a nie w innym okresie przygotowań do zmagań. Zapewne wiesz, ze w sezonie ćwiczy się inaczej niż poza sezonem. Dla strongmana bardzo ważny jest trening na sprzęcie a tego pewnie nie widziałeś w wykonaniu Roberta.

Shaft45
Rozumię cię doskonale. Wiem jakie czynniki wpływają na rezultaty. Do tych które wypisałeś można jeszcze wiele dodać...

Na tym kończę dyskusję. Nie widzę sensu dalszych dywagacji. Ja dalej zostaję przy swoim. Według mnie zawodnicy startujący w Finale Pucharu Polski " Naszej Jakości " w Solcu Kujawskim NIE SĄ żadną II ligą i ich zawody są również emocjonujące.

Dokladnie j/w
Wsio!


Pozdr