Michał piszałem o syntezie nie o rozpadzie. sorki jak napisałem cos niezrozumiałego. po propstu czasem mi sie wydaje ze większośc tutaj wciaz wierzy reklamom. Michale, po co estry? no np po to zeby sprzedac ten sam produkt ( aminy) za duzo wiekszą kase, nakrecic rynek, koniunkture, zamieszac tym niewiedzacym i łatwowiernym w głowach.zły powód? dalej jak czytam Wasze wypowiedzi to mysle że wielu z Was dalej mysli że synteza białka w miesniach wyglada tak- jemy białko, rozkłada sie ono na aminy, aminy sa wchłaniane do krwiobiegu, krew pzrenosi je do miesni a tam sa wbudowywane w łancuchy polipeptydowe białek miesni. tak to jest?? czesto tu tez czytam spory ze taki czy taki produkt to lipa straszna bio za tani bo "znawcy " mowia że tego sie nie da wyprodukowac taniej. a ja mowiue ze sie da. najlepszy pzrykład to leki. oryginał jest czesto dwu, trzykrotnie droższy od leku generycznego innej firmy zawierajacego tą sama substanacje. i wszystko pzrebadane i wiadomo ze lipy nie ma i jest odpowiednia zawartosc " cukru w cukrze". ech można by o tym wszytkim pisac i pisac. Marku jesli cos tam jeszce z tym wchłanianiem Cie niepokoi to dzwoń ( pewnie mecza Cie te dwu i trojpeptydy ? - juz to wyjasniłem )
The Show Must Go On