Trwalosc suplementow

tak ostatnio zaczalem sobie myslec...suplementy (moze skupmy sie na tych "masogennych") sa wynalazkiem stosunkowo mlodym - tak mi sie wydaje. biora je rzesze osob na calym swiecie i wiekszosc jest zadowolona. jednak czy ktos zastanawial sie, jak dlugo beda one, ze tak powiem, dzialac? czy w wieku...ponad srednim wszyscy bioracy tego rodzaju wspomagacze maja szanse wciaz wygladac zdrowo/poteznie? czy moze jednak w wiekszosci przypadkow doprowadzi to w koncu do takiego wygladu, jak u takiego np Schwarzenneggera (miesnie opadniete, sucha, wiszaca skora itp). ja swoja przygode z silownia dopiero zaczynam i (jak narazie) zadnych supli nie mam zamiaru brac - jednak troszke sie nad tym w odleglej przyszlosci zastanawiam. obawiam sie wlasnie tego, ze efekt rzeczywiscie moze byc tylko dorazny. chcialbym poznac wasze opinie na ten temat. czy suple sa, czy nie sa trwale? czy sa takie, ktore "trzymaja" dluzej, lub krocej? zapraszam do dyskusju

Suple można zaliczyć jako uzupełnienie diety i nie będą one powodowac obwisłych mięśni w przyszłosci. To nie są sterydy(jeśli już o Arnoldzie mówimy )

Moje zdanie wyglada nastepujaco: obojetnie czy bedziesz cwiczyl na sucho czy z odzywkami po jakims czasie bez treningow miesnie i tak Ci opadna...

ale suple nie mają wiele do tego- jeżeli sie ma tyle lat co Arnold to zyczyć sobie takich "opadnętych mięśni"- zalezy to przede wszystkim od trybu życia/aktywności, uprawianiu nadal sportu/ a także odżywiania, wspomagania odżywkami/suplami także ajak również od wlaściwości osobniczych[genetyki], odż./suple maja tu wplyw tak marginalny, że można je w takiej perspektywie zupełnie pominąć jako bezpośredni czynnik- a napewno nie negatywny.

Dokładnie jak apokalipsa. Przy tym chodzi bardziej o genetykę, oraz o pozniejszy tryb życia. Suple to dodatek o którym organizm zapomina.

Moje zdanie jest takie że prędzej czy później zacznie się starość i wtedy nie będzie już można ćwiczyć tak jak dawniej - stąd opadają mieśnie. Poza tym skóra w młodości przy dobrych osiągnięciach rozciąga się od mięśni.
Oczywiście mogę się mylić bo mam krótki staż, niech wypowie się jakiś spec