Odżywki

Dzień dobry..nie ćwicze już rok...szukam siłowni,ale wpadłem na pomysł,taki iż żeby zastosować odżyki niećwicząc.....i tu pytanie do was moi forumowicze...czy np,nie poznasz dobrej odżywki jak np ...podniesie tobie się waga(ale nie ćwiczysz) badż ćwiczysz w domu..mi się wydaje że tak...bo jak ćwiczysz na siłce to wiadomo że coś z waga tobie "poleci" ale np jak nie ćwiczysz....i ja uważam iż trzeba zacząć od tych powyżej 50 zł...;) a nie od razu kupić za 100 hehe


P.S Chodzi o gainery,co wy na to..dobry pomysł?? czy taki sobie

składniej, składniej układaj wypowiedzi!
możesz jeść gainera i nie ćwiczyć, gdyż jest to tylko i wyłącznie zamiennik posiłku (np. zamiast kury z kartoflami, wypijasz porcję czekoladowego gainera..., co oczywiste - nie jest 100% odpowiednikiem)
waga może coś skoczy, ale bardziej przez gromadzenie się tłuszczu
trening - to impuls dla wzrostu masy mięśniowej

pomysl do kitu. lepiej daj te 50zl,niechci kupi duzo ryzu,twargou i troche miesa. bardziej na tym skorzystasz.

Jeśli ćwiczysz w domu (pompki, przysiady itp) to zwracaj większą uwagę na odżywianie, odżywki Ci nie będą potrzebne.
Jeśli wogóle nie cwiczysz to nawet nie masz co sobie głowy zawracać. Lepiej zjedz normalny obiad niż pchaj w siebie żarcie w prochach.

Bardziej oplaci ci sie poprostu kupic karnet na silke. Odzywki bez treningu heh... n/c . Zeby jakies rezultaty daly nalezy sie potrudzic troche niestety lub stety.

Hehe... smieszny post...