odzywianie biegacza

Bardzo prosze o jakies konkretne porady jakie odzywki sa najlepsze dla biegacza? Chodzi konkretnie o srednie dystanse (800m - 5000m).

najlepszy bedzie chyba biogenix aero, ale osobiscie odradzalbym stosowanie suplementow innych niz witaminy, mineraly i bialko w malych ilosciach. lepszy jest poprostu ciezki trening.

zależy czy między sezonami , jednorazowo przed startem , po\przed treningiem itd... sam musisz znaleźć bo nie wiadomo na czym Ci dokładnie zależy... szybkośc - wytrzymałość itd...

Nie chce dokladnie okreslac na czym mi zalezy, tylkjo co warto byloby przyjmowac biegajac srednie szczegolnie w okresie przygotowawczym. Chodzi w tym glownie o wytrzymalosc, bo wiadomo to nie sa sprinty. Sprinterom zalezy na szybkosci i sile. Prosze o odpowiedz jakiegos zawodowego biegacza albo osobe, ktora zna sie na odzywkach ale nie tylko na tych, ktore powinni przyjmowac kulturysci
albo silacze. Wiem, ze dla mnie przydatna jest l-karnityna, hmb, odzywki energetyczne, takie jak izo-plus, czy carbo... To mi jednak nie wystarcza. Chcialbym wiedziec dokladnie w jakich proporcjach to przyjmowac i co jest najwazniejsze. Wszystko w oparciu o biegi srednie. Waze 64 kg i mam 17 lat. Trenuje od dwoch lat. Prosze o konkretne odpowiedzi. Chodzi o ogolny, dobry rozwoj biegacza. Z gory dziekuje

przyłączam się do pytania, mnie też to bardzo interesuje bo od niedawna zacząłem treningi

poza sezonem (np. na zime) ja stosuje taką taktyke: robie 2 cykle kreatyny , nabieram 5-7kg masy mięśniowej , bo na jej przybraniu akurat nie mam problemów - może to sprawa dobrych genów itd...
czyli całą zime trenuje tak jakby z dodatkowym pięciokilowym obciążeniem. Na wiosne kiedy zbliżają sie starty chleje itd robie wszystko ,zeby pojawił sie katabolizm , i trace na wadze - własnie te pięć kilo , ale kopyto w nogach mi zostaje... - co roku na wiosne życiówki , i to ze sporą poprawą w stosunku do poprzedniej xD

ale mówiąc szczerze nie radze nikomu stosować tej taktyki - dość ryzykowna , i sądze ,ze niektorym może jeszcze bardziej pogorszyć wyniki... wszystko zależy od tego jak znamy swój organizm i sami musimy określić czego nam najbardziej brakuje...

Z tego co zaobserwowałem to w średnich dystansach suplementacja nie jest aż tak ważna jak w sprintach, ale podstawowy warunek w osiągnięciu sukcesu to samozaparcie ,systematyczność i pracowitość... Po przepracowanej ostrrrro zimie można naprawde duuużo zrobić... moim zdaniem 1km przebiegnięty w "pełnym ekwipunku" a do tego w śniegu daje tyle co w lato 3km :P a wiec w czasie pozastartowym można zrobić naprawde kuuupe dobrego w krótkim czasie ,ale trzeba uważać ,zeby sie nie zajeździć

azotan amylu weź - dla średniaka najlepsze ,ale jak pewnego dnia nie wstaniesz z łóżka ,to nie bedzie moja wina...