Jak widać jestem tutaj nowa :) I zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Mam 19 lat, ważkę koło 63kg przy wzroście 170 cm. Przy mojej budowie ciała, to nie jestem gruba, ale gdzieniegdzie za dużo tłuszczu się odłożyło. Raz w tygodniu treningi capoeira, ogólnie to nie siedzę w domu bezczynnie tylko spędzam wolny czas na powietrzu.
Chciałabym spalić w domowych warunkach nadmierną ilość tłuszczu, wyrzeźbić nieco mięśnie i wzmocnić ręce. Sprzętu w sumie żadnego nie mam poza drążkiem w drzwiach i hantle 2 x 1,25kg.
Czytałam na różnych forach, stronkach i portalach pełno artykułów, ale w zasadzie każdy głosi inne zasady. Jedni piszą, żeby trenować nawet dwa razy dziennie(?!) przez 7 dni w tygodniu, na tą samą partię mięśni (tutaj chodziło akurat o brzuch i talię), później czytałam, że raz w tygodniu, a innym razem, że co drugi dzień. Tak więc jak to z tym jest? :)
Ponadto jak wspominałam, że chodzi mi o trening całego ciała, a więc w jakiej kolejności powinnam ćwiczyć kolejne partie i w jaki sposób?
Na tych „babskich" portalach jest sporo ćwiczeń i można coś wybrać, ale to wygląda mi jakoś mało profesjonalnie :P
Co do mojej diety to od ok. 4 lat jestem wegetarianką, ale robię regularnie badania i nie mam żadnych niedoborów. Staram się jadać regularnie o stałych porach.
Jeśli myślicie, że piszę tutaj żeby pójść na łatwiznę, to tak nie jest. Bo jak dla mnie początkującej osoby po przeczytaniu multum różniastych artykułów wszystko się zmieszało ;/ I mam nadzieję, że wy jako doświadczeni ludzie pomożecie mi poukładać wszystko w głowie.
Jak zapomniałam o jakiś informacjach, to dopiszę w następnej wypowiedzi.
Jeśli zbyt chaotycznie napisała, to wybaczcie, ale trudno zebrać tyle myśli w jednej wypowiedzi :) Wiem, że tutaj sporo takich jak ja wypisuje, ale proszę o delikatne potraktowanie :P
Pozdrawiam serdecznie.