lezala kolo niej kobieta - nikt nie wiedzial co jej , rece ja bolaly, zakupy o wadze ok 4kg przerastaly ja.. po kilku minutach czula lamanie w stawach, mrowienie, rak do gory nie mogla podniesc itd..
Po badaniach wyszlo ze babka ma uszkodzony nerw.. dokladnie nie pamietam przez co to.. ale skierowano ja na profesjonalna rehabilitacje.. mowi ze po 1 zabiegu to myslala ze lapy jej odpadna.. ale po kilku to juz bylo tylko lepiej wiec najpierw lekarz potem koks