Codzienny tryb życia a dieta

No więc wiadomo, że dieta jest o stałych posiłkach i każdej porze dnia praktycznia, a więc, jeśli ktoś ma przykładowo dziewczyne, znajomych z którymi chodzi po mieście itp sprawy ... to najprościej jest zrezygnowac z jednej rzeczy, ale mało kto tak rezygnuje, wiec jak Wy to robicie ?? przykładowo siedzicie sobie u dziewczyny od 16 do 21 w dzien nietreningowy, a posiłki macie o 17 i 20, jak jecie ?? chciałbym się dowiedziec, bo bardzo chciałbym dokładnie diete przestrzegac, ale zarazem czesto widziec się z dziewczyną :) u niej zrobic posiłek czy jak :D ? a jak jestem na miescie ;p ? wiece o co chodzi, po prostu nie ma możliwości zjeść, zastępować wtedy to tzw. "wolnymi posiłkami" ??

wiesz, albo chcesz przestrzegac diety albo nie
tez mialem podobne problemy ale sie przemoglem tyle ze w pracy
u dziewczyny nie ma problemu, przeciez mozecie razem zrobic cos do jedzenia i nie musi to byc ser bialy :)
moze kurczaczka z ryzem i sosikiem jakims delaktnym, na forum znajdziesz ciekawe przepisy na smakowitego kuraka

chyba sie nie wstydzisz jesc u dziewczyny :)
a na miescie - tez bylo poruszane, mozna zapodac twarozek wiejski, ew. z zarcia "miastowego" - kebab drobiowy, moze bez sosu

ale jak chcesz trzymac diete to trzymaj, nie patrz na innych bo zawsze bedziesz w tyle ...

W sumie napisałeś tak jak mysle, ale bardziej poskładałeś to do kupy :) fakt na mieście zawsze można zajść do sklepu i kupić takie rzeczy, co do dziewczyny często jem u niej obiady i kolacje (kanapki) ;p to jeśli chodzi o głód to nie będzie, ale ciężej będzie ze składnikami niektórymi, ale w sumie zawsze jest portfel pod ręką ;D także dzięki za uporządkowanie mi tego :) niby taki banał, ale ... ;p po prostu bede mniej się widziec z nią i ze znajomymi, ale troszku czegoś juz trzeba poświęcić, a będą tego same zalety, dziewczyna - większa tęsknota, czyli lepsza miłość dieta - bardziej przestrzegana tym lepiej :) znajomi - przeżyje/ją

tu trafiles w sedno - czasami lepiej sie niespotykac czesto by w rutyne nie wpasc ))

ZAWSZE jest mozliwosc zjedzenia posilku, to tylko kwestia Twojej determinacji. Nic prostszego niz zrobic sobie posilek u dziewczyny, jeszcze ona albo jej matka moga pomoc...Zaden tez problem nosic ze soba 1-2 przygotowane i dobrze zapakowane posilki, niektorzy zabieraja ze soba zarcie na caly dzien do pracy. Zastepowania fastfoodami nie polecam, ale czasem to lepsze niz glodzic sie pol dnia, chociaz nie wiem, co mozna tyle czasu na miescie robic. od biedy porcja gainera w shakerze noszona w plecaku sie nada na sytuacje awaryjne, wode znajdziesz wszedzie...