Szacuny
4
Napisanych postów
328
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2140
serce
umiarkowana regularna aktywność fizyczna korzystnie wpływa na kondycje serca.
Jednak w przypadku długotrwałego nadmiernego wysiłku może dojść do niekorzystnych zmian w budowie tego organu.
Są one wynikiem przystosowania sie mięśnia sercowego do wytężonego wysiłku fizycznego.
O tym świadczą następujące elementy:
rozstrzeń : czyli powiększenie się jam serca
przerost mięśniówki serca ,
wzmożone napięcie nerwu błędnego ( zwiększa sie ilość
uderzeń podczas wysiłku i w spoczynku )
powiększenie serca i jego masy ( powoduje także wzrost
objętości krwi wyrzucanej z komór podczas skurczu )
-Kilkuletnie obserwacje u osób wykazały że długotrwały wysiłek może być przyczyną zaburzeń rytmu a nawet zawału mięśnia sercowego
wniosek :
trzeba tak trenować aby wysiłek nie był nadmiernym obciążeniem
a w tedy nic nam raczej nie powinno grozić.
gdzieś na ten temat czytałem to prawda ?
czy raczej powinienem olać ten art.?
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
Coś czuję, że ten kto pisał ten art powyrywał zdania z kontekstu. I ten wniosek:
trzeba tak trenować aby wysiłek nie był nadmiernym obciążeniem
a w tedy nic nam raczej nie powinno grozić.
Co to ma właściwie oznaczać? Jaki ma być ten wysiłek? Czy jak się pocisz to już jest nadmierny czy jeszcze nie?
Odnosząc się do Twoich wątpliwości.
1) Zawał serca - wynika, najprościej mówiąć, z niedotlenienia serca. A ono bierze się przede wszystkim z miażdżycy. A jak można nabyc tę chorobę? Paląc, źle jedząc tłusto, jedząc śmiecopwe zarcie, a wręcz obżeracjąc się, unikając wszelkiego ruchu itp. Czy sportowcowi to grozi? Nie za bardzo.
2) Przerst mięsnia sercowego. Jak najbardziej, pod warunkiem, że koksujesz.
3) Nadciśnienie. Miałem zawsze wysokie ciśnienie. Od kiedy ćwiczę ( a ćwiczę intensywnie, miałem kilka redukcji na spalaczach) - ciśnienie w normie.
Jednym słowem - jeżeli jesteś sportowcem amatorem nic Ci nie grozi. A wręcz przeciwnie Twoje zdrowie skorzysta na tym.
Należy pamiętać też, że samo machanie żelastwem to tylko część stylu życia. Jeszcze jest odżywianie. A także, nazwijmy to: poziom spożywania odżywek. Czyli fajki, kawa, akohol, dragi.
Kawa, alkohol - umiarkowane ilości są dopuszczalne.
Papierosy, narkotyki - chyba nie muszę mówić, nieprawdaż?
Szacuny
9
Napisanych postów
554
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15470
Co do rozrostu serca w wyniku treningu cztalem art w ktorym przedstawiano ten efekt jako calkowicie pozytywny oto cytat
Serce zmuszane do częstego wysiłku podczas treningu wszechstronnie dostosowuje się do zwiększonych wymagań. Objawia się to jego rozrostem i powiększoną zdolnością do przepompowywania krwi. Zdolność ta u trenującego wzrasta niekiedy dwukrotnie w stosunku do stanu przed rozpoczęciem treningu. w rezultacie człowiek z tak wytrenowanym sercem ma większe poczucie komfortu, nie męczy się prędko i jest w stanie w każdej chwili podjąć i dobrze znieść nieoczekiwany wysiłek.
Mysle,ze to ma sens wydaje mi sie ze procesy adaptacyjne organizmu nie powinny prowadzic do autodestrukcji.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
W kontekście tego artu to raczej chodzi o przerost niż o rozrost. Bo jak mówimy o rozroście - to tak jak, Adam, przytoczyłeś cytat, jest to ok. Z całym doborodziejstwem inwentarza. I zakwasay mniejsze.
Szacuny
12
Napisanych postów
4692
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
22077
Adas007 możesz dać linka do miejsca gdzie to wyczytałeś? bo bym sobie przeczytał. Bo temat warty przedyskutowania. Sam jestem ciekaw jak to jest z sercem i ciśnieniem u ciężarowców