grabek777
Wywiad z Przemysławem Kabanem Budziszewskim.
Witaj Przemku! Dziękuję Ci że zgodziłeś się na wywiad dla SFD.
-Cała przyjemność po mojej stronie.
Kiedy zacząłeś interesować się dyscypliną Strong Man? Nie uwierzę, że
zostałeś Strong Manem, ponieważ kazała Ci mama ( Przemek na filmie o
swoim treningu na pytanie ,, Dlaczego został Strong Manem )
odpowiedział ,, Mama mi kazała’’ )
- Hehe masz rację.Mama zawsze bała się że to co robię może być dla mnie
niebezpieczne ale równiez jako pierwsza ogląda puchary gdy wracam do
domu z zawodów.
Zawodami siłaczy interesowałem się gdy jeszcze nie było ich w TVN.Często
leciały relacje z zawodów na kanałach DSF czy Eurosport. Pamiętam też
jak byłem jako kibic na jednej z pierwszych imprez w Polsce w
Łebie.Zawody na żywo wywarły na mnie wielkie wrażenie!! Był to cyba 99
rok.Wszystko zaczęło się dzięki Darkowi Szymczakowi Prezesowi TS
Spartakus,który zorganizował w moim mieście zawody z udziałem
najsilniejszych wtedy zawodników w kraju w 2001r. Tak się napaliliśmy z
chłopakami że zrobiliśmy sobie na szybko trochę sprzętu i zaczeliśmy
trenować.Jeszcze tego samego lata zorganizowaliśmy pierwsze zawody o
tytuł Najsilniejszego Człowieka Grodu Lecha ,które udało mi się wygrać z
o wiele silniejszymi rywalami.Wkrótce założyliśmy TS Spartakus ,który na
stałe zapisał się w historii Polskiego Strong Mana organizując na
przestrzeni lat kilkadziesiąt zawodów Strong Man ,Strong Woman, w
różnych kat wagowych i wiekowych .Obecnie działam w Agencji Promocji
Sportu ,którą założyłem z moim przyjacielem Grzegorzem Grzesiakiem.
Firma powstała w 2007 roku i jak narazie mamy na koncie 5 imprez w tym
Mistrzostwa Polski Strong Man w Rokietnicy. Mamy również bardzo rozległe
plany na przyszłość.
Czy na początku swojej przygody ze Strong Man trenowałeś sam, a może z
kimś?
-Tak jak powiedziałem po pierwszych zawodach w moim mieście wspólnie z
kolegami Tomkiem Perkiem,Arturem Walczakiem,Robertem Dopierałą czy
Robertem Różewskim trenowaliśmy najpierw pod gołym niebem,póżniej na
hali. Było cięzko ale mieliśmy dużą motywację a przede wszystkim dobrze
się bawiliśmy. Niektórzy po jakimś czasie odpuścili inni trenują do dziś.
Najgorsze są początki. Trudno jest skompletować sprzęt. Czy sam
wydawałeś na niego pieniądze a może znalazłeś sponsora?
-Wspólnie z kolegami systematycznie zbieraliśmy sprzęt.Zrzucaliśmy się
,jeżdziliśmy po opony itd.Z czasem uzbierało się tego naprawdę dużo i
obecnie poza schodami nic nam nie brakuje.
Jaka jest twoja ulubiona konkurencja?
-Chyba opona,zegar,przenoszenie samochodu jako taczka. Nienawidzę
natomiast spaceru farmera.,mimo silnych nóg robię słabe odległości
ponieważ mam problem z uchwytem
Czy jest jakiś Strong Man który jest twoim idolem? A może trenujesz z
jakimś znanym Strong Manem?
-Zawsze podziwiałem Youko Aholę.Przy jego warunkach fizycznych wyczyniał
niesamowite rzeczy!!! Lubiłem zawsze oglądać w akcji Svenda Karlsena no
i oczywiście cenię Mariusza Pudzianowskiego za promocję Polski na
światowych arenach.Dzięki niemu świat dowiedział się że Polacy nie gęsi
i nosić potrafią!!Niestety z nikim znanym nie trenuję.Z początku
jezdziliśmy do Grzesia Peksy aby co nieco u niego podejrzeć i potrenowac
na sprzęcie ,którego jeszcze nie mieliśmy.
Co możesz powiedzieć o śmierci Jessego Marunde? Czy nie boisz się, (
odpukać ) że może stać Ci się podczas treningu jakaś krzywda która
zadecyduje o twoim dalszym życiu?
-Każdy sport wyczynowy niesie za sobą ryzyko kontuzji a nawet śmierci.
Jesse nie jest pierwszym i niestety zapewne nie ostatnim , który zapłacił
najwyzszą cenę za swoje marzenia i ambicję.Takie wypadki na poziomie
zawodowym się zdarzają również w innych dyscyplinach.Niektórzy zawodnicy
po prostu próbują zajść poza granice możliwości swojego organizmu i
niektórzy płacą za to najwyższą cenę...
Kiedy zaliczyłeś swój pierwszy start na zawodach?
-28 sierpien 2001 pamiętam jak dziś... :)
Wiemy że jesteś członkiem Towarzystwa Sportowego Spartakus. Jak często
trenujecie?
-w sezonie ok 3-4 razy w tygodniu,wtedy siłownia idzie na bok.Poza
sezonem odpuszczamy sprzęt i wracamy na siłownię.
Które z zawodów uważasz za najlepsze?
-Z tych w których startowałem to chyba międzynarodowe w Gnieżnie w
których udało mi się wywalczyć 2 miejsce.Z tych które organizowałem to
zawody z cyklu Pucharu Polski w Skokach w 2007r.Najlepsze na świecie to
Arnold Classic-chyba najbardziej prestiżowe zawody i prawdziwa
weryfikacja siły.
Chciałbym abyś teraz udzielił kilku rad młodym zapaleńcom Strong Man,
którzy chcieliby pójść w twoje ślady. Może na początek powiedz od ilu
lat twoim zdaniem chłopcy mogą zajmować się treningami Strong Man?
-Aby zacząc trenować ten sport trzeba mieć już przeszłość w sportach
siłowych.Myślę że przed 18-19 rokiem życia nie powinno się brać za
ekstremalne ciężary aczkolwiek można trenować już na sprzęcie tylko że
na mniejszych obciążeniach. Łatwiej jest też zwrócić się o pomoc do
bardziej doświadczonych zawodników niż kilka lat temu.W Polsce jest
kilkanaście klubów,hal treningowych w których trenują doswiadczeni
zawodnicy i polecam tam stawiać swoje pierwsze kroki nawet jeśli wiąże
się to z dojazdem.To uniknie robienia wielu błedów i naukę techniki pod
okiem fachowców.Niestety my uczyliśmy się z małymi wyjątkami praktycznie
sami ponieważ w tamtych czasach nie było takiego dostępu do sprzętu i
doświadczonych ludzi.
Czy masz jakieś uwagi dla chłopców którzy dopiero zaczynają zabawę z tym
sportem?
-Stawiajcie sobie cele długoterminowe.To że w tv widzicie ze zawodnicy
biegają ze 150kg walizkami nie znaczy że od razu macie za wszelką cenę
brać się za takie cięzary.Przypomnijcie sobie jakie obciążenia były na 1
MP. Oni na treningach też biegają z walizkami po 100 kg i od razu nie
podnosili tego co podnoszą teraz. Na początek mniejsze ciężary-w miarę
postępów dokładamy. Lepiej zrobić 40m z walizkami po 100kg niż 5m ze
130kg.Rozsądny trening,dobry odpoczynek i regeneracja to podstawa.
Niestety w każdym sporcie, ale przede wszystkim w Strong Man zdarzają
się kontuzje. Masz może jakiś własny sprawdzony sposób na zapobieganie
kontuzjom?
-Przede wszystkim rozgrzewka. Nic tak nie rozgrzewa jak bieg przed
treningiem czy zawodami. Następnie rozciąganie i kilka lżejszych podejśc
do ciężaru.Dopiero po takiej rozgrzewce można zacząć zabierać się za
poważniejsze dzwiganie.Wszelkie maści rozgrzewające równiez są wskazane.
A jak wygląda twoje przygotowanie do zawodów?
-Niestety między tam jak się przygotowuję a jak chciałbym się
przygotować pozostaje wiele do życzenia. Gdy zbliża się sezon i mam już
jakieś konkretne terminy startów odstawiam siłownię i staram się
przynajmniej 3 dni w tyg potrenować na sprzęcie. Trening staram się
dzielić tak żeby w jednym dniu zrobić np belkę,wyciskanie na
maszynie,axel +ciągi.Następny trening to np chodzenie czyli
walizki,yok,zegar,drwal itp. Nastepnym razem robię oponę z ćwiczeniami
pomocniczymi,załadunki,przeciągania.
Jakie masz plany na przyszłość? Zdobycie jakiegoś tytułu?
-Cały czas podkreślam że Strong Mana traktuję amatorsko.Będę startował
tak długo jak długo będzie mi to sprawiało przyjemność i zdrowie na to
pozwoli.Niestety praca,rodzina oraz zaangażowanie w organizację zawodów
koliduje ze startami oraz z przygotowaniami do nich.Mam jednak nadzieję
że jeszcze nie raz będę mógł się zaprezentować na placu boju i pokażę na
co mnie stać!
Jakiej muzyki słuchasz? Czyżby Metallica?
-W maju jadę nawet na koncert :) Ponownie zagrają na Stadionie Sląskim.
Aczkolwiek nie tylko metalu słucham również rocka,muzyki poważnej
,muzyki lat 80tych
Ostra muzyka dla dużych chłopców
Jakie jest twoje największe marzenie?
-Dużo mam tych marzeń... ze sportowych to postartować ile się da i
przywieżć do domu jeszcze trochę pucharów oraz rozkręcić z moim
przyjacielem naszą firmę na tyle ile się da (Zapraszam na naszą stronkę
www.apsa-nowi.pl ).Z poza sportowych to zwiedzić świat ,zamienić moją
Yamahe Thundercat na Yamahe V-max,Forda na Chewroleta Camarro z
69roku,wybudować domek z ogródkiem doczekać się koncertu AC DC w Polsce
a przede wszystkim wychować moją córeczkę na dobrego człowieka.
Dziękuję serdecznie za rozmowę. Czy odwiedzisz nasze forum?
-Już od wielu lat jestem u Was zalogowany i często do Was zaglądam.
Zyczę wszystkim Wesołych Swiat Bozego Narodzenia oraz konsekwencji w
działaniu ,progresji wyników a przede wszystkim zdrowia w Nowym Roku!!!
Jeszcze raz dzięki.
W imieniu Przemka Budziszewskiego zapraszam wszystkich na jego oficjalną
stronę internetową: www.kaban.net.pl
Znajdziecie tam wiele ciekawostek o Kabanie oraz film z jego treningu
Strong Man.
Pozdrawiam: Grabek777
Witaj Przemku! Dziękuję Ci że zgodziłeś się na wywiad dla SFD.
-Cała przyjemność po mojej stronie.
Kiedy zacząłeś interesować się dyscypliną Strong Man? Nie uwierzę, że
zostałeś Strong Manem, ponieważ kazała Ci mama ( Przemek na filmie o
swoim treningu na pytanie ,, Dlaczego został Strong Manem )
odpowiedział ,, Mama mi kazała’’ )
- Hehe masz rację.Mama zawsze bała się że to co robię może być dla mnie
niebezpieczne ale równiez jako pierwsza ogląda puchary gdy wracam do
domu z zawodów.
Zawodami siłaczy interesowałem się gdy jeszcze nie było ich w TVN.Często
leciały relacje z zawodów na kanałach DSF czy Eurosport. Pamiętam też
jak byłem jako kibic na jednej z pierwszych imprez w Polsce w
Łebie.Zawody na żywo wywarły na mnie wielkie wrażenie!! Był to cyba 99
rok.Wszystko zaczęło się dzięki Darkowi Szymczakowi Prezesowi TS
Spartakus,który zorganizował w moim mieście zawody z udziałem
najsilniejszych wtedy zawodników w kraju w 2001r. Tak się napaliliśmy z
chłopakami że zrobiliśmy sobie na szybko trochę sprzętu i zaczeliśmy
trenować.Jeszcze tego samego lata zorganizowaliśmy pierwsze zawody o
tytuł Najsilniejszego Człowieka Grodu Lecha ,które udało mi się wygrać z
o wiele silniejszymi rywalami.Wkrótce założyliśmy TS Spartakus ,który na
stałe zapisał się w historii Polskiego Strong Mana organizując na
przestrzeni lat kilkadziesiąt zawodów Strong Man ,Strong Woman, w
różnych kat wagowych i wiekowych .Obecnie działam w Agencji Promocji
Sportu ,którą założyłem z moim przyjacielem Grzegorzem Grzesiakiem.
Firma powstała w 2007 roku i jak narazie mamy na koncie 5 imprez w tym
Mistrzostwa Polski Strong Man w Rokietnicy. Mamy również bardzo rozległe
plany na przyszłość.
Czy na początku swojej przygody ze Strong Man trenowałeś sam, a może z
kimś?
-Tak jak powiedziałem po pierwszych zawodach w moim mieście wspólnie z
kolegami Tomkiem Perkiem,Arturem Walczakiem,Robertem Dopierałą czy
Robertem Różewskim trenowaliśmy najpierw pod gołym niebem,póżniej na
hali. Było cięzko ale mieliśmy dużą motywację a przede wszystkim dobrze
się bawiliśmy. Niektórzy po jakimś czasie odpuścili inni trenują do dziś.
Najgorsze są początki. Trudno jest skompletować sprzęt. Czy sam
wydawałeś na niego pieniądze a może znalazłeś sponsora?
-Wspólnie z kolegami systematycznie zbieraliśmy sprzęt.Zrzucaliśmy się
,jeżdziliśmy po opony itd.Z czasem uzbierało się tego naprawdę dużo i
obecnie poza schodami nic nam nie brakuje.
Jaka jest twoja ulubiona konkurencja?
-Chyba opona,zegar,przenoszenie samochodu jako taczka. Nienawidzę
natomiast spaceru farmera.,mimo silnych nóg robię słabe odległości
ponieważ mam problem z uchwytem
Czy jest jakiś Strong Man który jest twoim idolem? A może trenujesz z
jakimś znanym Strong Manem?
-Zawsze podziwiałem Youko Aholę.Przy jego warunkach fizycznych wyczyniał
niesamowite rzeczy!!! Lubiłem zawsze oglądać w akcji Svenda Karlsena no
i oczywiście cenię Mariusza Pudzianowskiego za promocję Polski na
światowych arenach.Dzięki niemu świat dowiedział się że Polacy nie gęsi
i nosić potrafią!!Niestety z nikim znanym nie trenuję.Z początku
jezdziliśmy do Grzesia Peksy aby co nieco u niego podejrzeć i potrenowac
na sprzęcie ,którego jeszcze nie mieliśmy.
Co możesz powiedzieć o śmierci Jessego Marunde? Czy nie boisz się, (
odpukać ) że może stać Ci się podczas treningu jakaś krzywda która
zadecyduje o twoim dalszym życiu?
-Każdy sport wyczynowy niesie za sobą ryzyko kontuzji a nawet śmierci.
Jesse nie jest pierwszym i niestety zapewne nie ostatnim , który zapłacił
najwyzszą cenę za swoje marzenia i ambicję.Takie wypadki na poziomie
zawodowym się zdarzają również w innych dyscyplinach.Niektórzy zawodnicy
po prostu próbują zajść poza granice możliwości swojego organizmu i
niektórzy płacą za to najwyższą cenę...
Kiedy zaliczyłeś swój pierwszy start na zawodach?
-28 sierpien 2001 pamiętam jak dziś... :)
Wiemy że jesteś członkiem Towarzystwa Sportowego Spartakus. Jak często
trenujecie?
-w sezonie ok 3-4 razy w tygodniu,wtedy siłownia idzie na bok.Poza
sezonem odpuszczamy sprzęt i wracamy na siłownię.
Które z zawodów uważasz za najlepsze?
-Z tych w których startowałem to chyba międzynarodowe w Gnieżnie w
których udało mi się wywalczyć 2 miejsce.Z tych które organizowałem to
zawody z cyklu Pucharu Polski w Skokach w 2007r.Najlepsze na świecie to
Arnold Classic-chyba najbardziej prestiżowe zawody i prawdziwa
weryfikacja siły.
Chciałbym abyś teraz udzielił kilku rad młodym zapaleńcom Strong Man,
którzy chcieliby pójść w twoje ślady. Może na początek powiedz od ilu
lat twoim zdaniem chłopcy mogą zajmować się treningami Strong Man?
-Aby zacząc trenować ten sport trzeba mieć już przeszłość w sportach
siłowych.Myślę że przed 18-19 rokiem życia nie powinno się brać za
ekstremalne ciężary aczkolwiek można trenować już na sprzęcie tylko że
na mniejszych obciążeniach. Łatwiej jest też zwrócić się o pomoc do
bardziej doświadczonych zawodników niż kilka lat temu.W Polsce jest
kilkanaście klubów,hal treningowych w których trenują doswiadczeni
zawodnicy i polecam tam stawiać swoje pierwsze kroki nawet jeśli wiąże
się to z dojazdem.To uniknie robienia wielu błedów i naukę techniki pod
okiem fachowców.Niestety my uczyliśmy się z małymi wyjątkami praktycznie
sami ponieważ w tamtych czasach nie było takiego dostępu do sprzętu i
doświadczonych ludzi.
Czy masz jakieś uwagi dla chłopców którzy dopiero zaczynają zabawę z tym
sportem?
-Stawiajcie sobie cele długoterminowe.To że w tv widzicie ze zawodnicy
biegają ze 150kg walizkami nie znaczy że od razu macie za wszelką cenę
brać się za takie cięzary.Przypomnijcie sobie jakie obciążenia były na 1
MP. Oni na treningach też biegają z walizkami po 100 kg i od razu nie
podnosili tego co podnoszą teraz. Na początek mniejsze ciężary-w miarę
postępów dokładamy. Lepiej zrobić 40m z walizkami po 100kg niż 5m ze
130kg.Rozsądny trening,dobry odpoczynek i regeneracja to podstawa.
Niestety w każdym sporcie, ale przede wszystkim w Strong Man zdarzają
się kontuzje. Masz może jakiś własny sprawdzony sposób na zapobieganie
kontuzjom?
-Przede wszystkim rozgrzewka. Nic tak nie rozgrzewa jak bieg przed
treningiem czy zawodami. Następnie rozciąganie i kilka lżejszych podejśc
do ciężaru.Dopiero po takiej rozgrzewce można zacząć zabierać się za
poważniejsze dzwiganie.Wszelkie maści rozgrzewające równiez są wskazane.
A jak wygląda twoje przygotowanie do zawodów?
-Niestety między tam jak się przygotowuję a jak chciałbym się
przygotować pozostaje wiele do życzenia. Gdy zbliża się sezon i mam już
jakieś konkretne terminy startów odstawiam siłownię i staram się
przynajmniej 3 dni w tyg potrenować na sprzęcie. Trening staram się
dzielić tak żeby w jednym dniu zrobić np belkę,wyciskanie na
maszynie,axel +ciągi.Następny trening to np chodzenie czyli
walizki,yok,zegar,drwal itp. Nastepnym razem robię oponę z ćwiczeniami
pomocniczymi,załadunki,przeciągania.
Jakie masz plany na przyszłość? Zdobycie jakiegoś tytułu?
-Cały czas podkreślam że Strong Mana traktuję amatorsko.Będę startował
tak długo jak długo będzie mi to sprawiało przyjemność i zdrowie na to
pozwoli.Niestety praca,rodzina oraz zaangażowanie w organizację zawodów
koliduje ze startami oraz z przygotowaniami do nich.Mam jednak nadzieję
że jeszcze nie raz będę mógł się zaprezentować na placu boju i pokażę na
co mnie stać!
Jakiej muzyki słuchasz? Czyżby Metallica?
-W maju jadę nawet na koncert :) Ponownie zagrają na Stadionie Sląskim.
Aczkolwiek nie tylko metalu słucham również rocka,muzyki poważnej
,muzyki lat 80tych
Ostra muzyka dla dużych chłopców
Jakie jest twoje największe marzenie?
-Dużo mam tych marzeń... ze sportowych to postartować ile się da i
przywieżć do domu jeszcze trochę pucharów oraz rozkręcić z moim
przyjacielem naszą firmę na tyle ile się da (Zapraszam na naszą stronkę
www.apsa-nowi.pl ).Z poza sportowych to zwiedzić świat ,zamienić moją
Yamahe Thundercat na Yamahe V-max,Forda na Chewroleta Camarro z
69roku,wybudować domek z ogródkiem doczekać się koncertu AC DC w Polsce
a przede wszystkim wychować moją córeczkę na dobrego człowieka.
Dziękuję serdecznie za rozmowę. Czy odwiedzisz nasze forum?
-Już od wielu lat jestem u Was zalogowany i często do Was zaglądam.
Zyczę wszystkim Wesołych Swiat Bozego Narodzenia oraz konsekwencji w
działaniu ,progresji wyników a przede wszystkim zdrowia w Nowym Roku!!!
Jeszcze raz dzięki.
W imieniu Przemka Budziszewskiego zapraszam wszystkich na jego oficjalną
stronę internetową: www.kaban.net.pl
Znajdziecie tam wiele ciekawostek o Kabanie oraz film z jego treningu
Strong Man.
Pozdrawiam: Grabek777
Konkurencje Strong Man - http://www.sfd.pl/Konkurencje_Strong_Man-t334846.html
Wymiary Sprzętu Strong Man - http://www.sfd.pl/Wymiary_sprzętu_Strong_Man-t366251.html
Krzysztof Piekarz
czorcia7
Muszę dodać, że Przemek to bardzo miły i porządny gość
pawel_mack
major15
mustafa90
mlody_mazi
