ile najlepiej białka?

I dlatego ze nie jest to pełnowartościowe to tego nie wliczać? Imo słaby przykład podałeś i ja pozostaje przy swoim.

Trzeba uwzględniać wszystko w diecie, jedynie nie traktować tego jako główne źródła biłka i tyle.

Chaczyk jasne ze wliczac do bilansu kalorycznego. Ale przy budowie diety jast to bialo traktowane " z przymrozeniem oka".
A podstawa to bialka zwierzece i to pewnie dobrze wiesz
pozdro

to ja juz nie wiem wliczac to nie pelnowartosciowe i dac 2,2/kg czy nie wliczac i dostarczac 2/kg

Wiem :-] I właśnie w ten sposób wliczam, że nie traktuje tego jako główne źródło białka nawet jak jest stosunkowo sporo np 200gramów płatek owsianych to i tak jakieś źródło "lepszego" białka wrzucam do wszystkich posiłków, ale wszystko wliczam co zjadam.

Bialko niepelnowartosciowe chcac, nie chcac bedziesz jadl. Czy zrobisz tak, czy inaczej to na jedno wyjdzie.
Mozesz spokojnie dac 2,2 (sumujac)

j.w.

ja mam 2,3 z czego 75% to zwierzęce (jaja, mięsko, ryby) a no i odzywka


Najlepiej sie liczy w Dzienniku Posiłków masz tam ładnie rozpisane co i jak

Ja również proponuje skorzystanie z programu darkthorna przy układaniu diety.
Co do białek roślinnych: specjalistą nie jestem, ale wg tego co wyczytałem na forum to białka roślinne, można wliczać do bilansu pod warunkiem, ze nie będą one głównym źródłem białka (niepełnowartościowe). Ale jeśli będzie się je spożywać wraz z większa ilością białek zwierzęcych to uzupełnią się w pewnym stopniu.
(mogę się mylić) ;-P

xerq tak aminokwasy sie uzupelniaja . nie ma sensu pomijac bialka roslinnego w wyliczaniu bilansu . po prostu nie nalezy go traktowac jako zrodla bialka